Ewentualne dalsze kroki prawne będą podejmowane po analizie pisemnego uzasadnienia postanowienia warszawskiego sądu okręgowego – oświadczył wojewoda mazowiecki komentując orzeczenie, w którym sąd uchylił decyzję wojewody o rejestracji Marszu Niepodległości.
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia „Marsz Niepodległości”. Tym samym sąd uwzględnił odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie. Orzeczenie jest nieprawomocne.
Wojewoda odnosząc się do tego postanowienia w przesłanym PAP stanowisku poinformował, że czeka na pisemne uzasadnienie.
Po analizie jego treści będą podejmowane ewentualne dalsze kroki prawne
– dodał.
Wojewoda podkreślił przy tym, że po otrzymaniu wniosku od organizatora kieruje się w każdym przypadku kryteriami zawartymi w ustawie Prawo o zgromadzeniach. Zwrócił przy tym uwagę, że zgodnie z tymi przepisami zezwolenie na zgromadzenie cykliczne jest wydawane, jeśli wydarzenia są organizowane przez tego samego organizatora w tym samym miejscu lub na tej samej trasie co najmniej 4 razy w roku według opracowanego terminarza lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych. Zdaniem wojewody kryterium to dotyczy „Marszu Niepodległości”. Wojewoda wskazał też, że zezwolenia są wydawane jeśli wydarzenia odbywały się w ciągu ostatnich 3 lat – chociażby nie w formie zgromadzeń oraz miały na celu uczczenie doniosłych i istotnych dla historii RP zdarzeń.
„Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” skorzystało z przysługującego mu prawa do złożenia wniosku o zgodę na cykliczne organizowanie zgromadzenia w celu uczczenia rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i wyrażenia dumy narodowej i spełniło wyżej wymienione ustawowe kryteria” – oświadczył wojewoda mazowiecki.
W stanowisku podkreślono też, że wojewoda w swojej decyzji określił, że organizator zobowiązany jest do przestrzegania, obowiązujących w dniach zgromadzeń, aktualnych ograniczeń, określonych w przepisach wydanych na podstawie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz jest zobowiązany poinformować o nich uczestników zgromadzenia.
Sędzia Andrzej Sterkowicz uzasadniając w środę postanowienie sądu w tej sprawie podkreślił, że zgodnie z przepisami o wyrażenie zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń można zwrócić się jeżeli m.in. zgromadzenia są organizowane przez tego samego organizatora, co najmniej raz w roku przez ostatnie trzy lata. Sędzia przypomniał przy tym, że prezydent Warszawy w 2020 r. wydał decyzję o zakazie organizacji „Marszu Niepodległości”, którą podtrzymały sąd okręgowy i sąd apelacyjny. Według sądu marsz z 2020 r. miał charakter nielegalny.
W konsekwencji, zdaniem sądu okręgowego Marsz Niepodległości z 2020 r. nie był wydarzeniem, które uprawnia do zezwolenia na organizację wydarzenia o charakterze cyklicznym.
Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł w poniedziałek poinformował, że podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego „Marsz Niepodległości”. Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata. Z postanowieniem tym nie zgodził się warszawski ratusz. W konsekwencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaskarżył tę decyzję do sądu.
PAP/AS