W śródmiejskiej policji doszło do strasznego incydentu. Policjant zgubił swój notatnik służbowy. Miał w nim zapisane m. in. dane osobowe takie, jak PESEL, adresy zamieszkania, serię i numery dowodów osobistych czy numery rejestracyjne pojazdów osób, które od 26 lipca do 2 sierpnia 2021 roku były legitymowane na terenie Warszawy. Jak ratować swoje dane?
Mieszkańcy Warszawy mają czym się martwić. Policjant zgubił swój notatnik służbowy! Mundurowy miał w nim zapisane m. in. dane osobowe legitymowanych osób, takie jak PESEL, adres zamieszkania, serię i numer dowodu osobistego, prawa jazdy, numer rejestracyjny kierowanego pojazdu, informację o sposobie zakończenia interwencji, w tym ewentualne informacje o mandatach karnych i punktach karnych.
O całym zdarzeniu został już powiadomiony Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Jak podaje śródmiejska policja: „w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia przedmiotowego zdarzenia i wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec osoby, która dopuściła do czasowej utraty poufności Państwa danych osobowych”.
Zgubienie przez policjanta notatnika służbowego może mieć poważne konsekwencje dla legitymowanych przez niego osób. Zawarte w nim dane osobowe to zaproszenie dla oszustów i złodziei tożsamości!
Możliwe konsekwencje naruszenia ochrony danych osobowych:
- utrata kontroli nad własnymi danymi osobowymi
- kradzież lub sfałszowanie tożsamości
- naruszenie dobrego imienia
Te z kolei mogą skutkować m.in. próbami uzyskania przez osoby trzecie, kredytu w instytucjach pozabankowych czy uzyskania dostępu do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej przysługujących osobie, której dane naruszono.
Pijani uszkodzili zaparkowane auto, a po zatrzymaniu grozili policjantom
POLICJA, NOTATNIK SŁUŻBOWY, WARSZAWA, ŚRÓDMIEŚCIE, DANE OSOBOWE