Pewien mieszkaniec Weil im Schoenbuch w Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie Niemiec został zmuszony do usunięcia pomnika z grobu ojca z powodu podobieństwa do Hitlera – podaje dziennik „Bild”.
Po skargach okolicznych mieszkańców burmistrz Weil im Schoenbuch nakazał usunięcie drewnianej figury, choć mężczyzna twierdzi, że wyrzeźbiona na podkoszulce liczba „88” nie ma żadnego związku z Adolfem Hitlerem.
Według gazety mężczyzna o imieniu Oliver na początku lipca umieścił na grobie rzeźbę, która miała przedstawiać jego zmarłego w 2013 r. ojca. Figura miała wąsy i koszulkę piłkarską z numerem 88 – co często jest kodem białych supremacjonistów oznaczającym Heil Hitler, jako że litera „h” jest ósmą literą alfabetu.
Mieszkańcy złożyli skargę na pomnik do burmistrza Wolfganga Lahla, który polecił Oliverowi usunięcie go z cmentarza. Lahl powiedział „Bildowi”, że w ciągu kilku dni otrzymał od ludzi wiele skarg.
Prawnik mężczyzny twierdzi, że nie ma żadnego związku między posągiem a Hitlerem, a liczba „88” została wybrana, ponieważ ojciec jego klienta przez wiele lat mieszkał pod numerem 88.
Według „Bilda” przedstawiciele władz ds. bezpieczeństwa państwa badają incydent. Eksponowanie symboli nazistowskich poza celami edukacyjnymi i historycznymi jest w Niemczech zakazane. Podobne przepisy obowiązują w innych krajach europejskich, w tym w Austrii, na Litwie i na Ukrainie.
PAP/AS