Myślicie, że Urzędy Pracy w Warszawie są tak zapchane, że urzędnicy nie wiedzą gdzie włożyć ręce? To macie racje. Z tym, że zastrzeżenie może budzić szybkość ich pracy nie ilość wniosków. Zgodnie z oficjalnym komunikatem Urzędu Miasta do tej pory rozpoznano 10 tys. wniosków. Ma to być dowód na olbrzymią ilość pracy urzędników.
Według komunikatu m. st. Warszawy rozpatrywaniem tych wniosków zajmowało się 73 urzędników. 20 kolejnych dołączyło do zespołu w weekend, a docelowo ma tam zostać skierowanych 150 osób. Wszystko to ma okrasić i usprawnić zakup systemów komputerowych i samych komputerów za 500 tys. złotych.
A teraz trochę statystyki i matematyki, aby uświadomić nam wszystkim o jakich nakładach pracy mówimy.
Dyrektor Urzędu Pracy m. st. Warszawy ogłosił z dniem 2 kwietnia 2020 roku nabór wniosków o pożyczkę. Do dnia 18 maja br. kiedy to opublikowano dane o rozpatrzeniu 10 tys. wniosków, minęło 30 dni roboczych.
Reszta jest już matematyką:
10 000 wniosków dzielimy przez liczbę urzędników zajmujących się rozpatrywaniem wniosków, czyli 73 [ 10 000 : 73 = 136,98]
Wychodzi na to, że jeden urzędnik rozpatrzył blisko 137 wniosków przez okres od 2 kwietnia do 18 maja. Teraz tą liczbę wystarczy podzielić przez liczbę dni roboczych, czyli 30. [137 : 30 = 4,5666]
4,5 wniosków na cały dzień pracy!
Daje nam to średnią liczbę wniosków rozpatrywanych przez jednego urzędnika dziennie. Nie będziemy komentować tej wartości, tylko zadamy pytanie czy aby na pewno problemem jest brak komputerów i mała liczba zatrudnionych przy pracy.
To wszystko w oparciu o liczbę 73 urzędników. W weekend przybyło 20 kolejnych którzy najwidoczniej nagonili pracę bo w ciągu 5 dni rozpoznano kilka tysięcy wniosków. Tak więc rzeczywista liczba wniosków rozpatrywana dziennie jest bliższa 4 wnioskom niż 5.
Co ciekawe wartość ta była dwukrotnie mniejsza do 13 maja, kiedy to warszawskie Urzędy Pracy rozpoznały 5 tys. wniosków co w prostej kalkulacji daje nam około 3 wniosków dziennie na urzędnika! Oczywiście to wszystko przy założeniu, że dane prezentowane przez UM Warszawy są prawidłowe i rzeczywiście nad wnioskami pracowało 73 urzędników.