1,2K
W czwartek ma się odbyć ogólnopolski protest zaplanowany przez pracowników skarbówki. O godzinie 10 na 15 min zostaną wyłączone komputery, przez co petenci w tym czasie nie będą mieli możliwości załatwienia swoich spraw.
Protest jest spowodowany obawą, że z powodu obecnej sytuacji gospodarczej, zabraknie pieniędzy na obiecane podwyżki. Dlatego pracownicy urzędów skarbowych domagają się przyśpieszenia obiecanych podwyżek wynagrodzeń. Pensje mają być wyższe o wynegocjowane 6 proc.
Pracownicy zapowiadają, że są gotowi iść na zwolnienia lekarskie, aby nasilić protest. Przekonują, że w ciągu 10 lat podwyżki dostali pracownicy ZUS-u, Policji, sądów, prokuratury, służb specjalnych, sędziowie oraz parlamentarzyści.
Przypominamy, że Ministerstwo Finansów nie podjęło jeszcze decyzji dotyczących apeli związkowców.
4 komentarze
pracuje 7 lat i zarabiam w urzędzie 3 tys a pracuje po 10 godzin kpina :(
Lidzie pracują pracujący od 20 lat po 10 godzin dziennie caly czas poganiani i straszeni karami w przypadku popełnienia błędu zarabiają 2 tysiące na rękę
Pani Jolanto to zapraszam do pracy. Etaty wolne…
Ciekawe jakaż to sprawa nie została załatwiona w ciągu tych 15 min. Co za szczucie ludzi na ludzi. Jeśli komuś wydaje się, że to tylko chodzi o podwyżkę, to się myli. Podwyżki o 6 % to mniej niż inflacja. Kwota bazowa, od której liczone jest wynagrodzenie w służbaie cywilnej nie rosła od kilku lat. Teraz chcą zabrać już przyznane podwyżki ludziom pracującym, żeby rozdawać bezrobotnym.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.