Poseł PiS Marek Ast uważa, że spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro to „dobry znak”.
Na piątkowe popołudnie zaplanowano spotkanie Mateusza Morawieckiego i Zbigniewa Ziobry. Chodzi o konsultacje w sprawie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Przyjęcie noweli ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski.
Przypomnijmy, że projekt dotyczący zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw wpłynął do Sejmu w ubiegłym tygodniu. Obecnie jego procedowanie zostało wstrzymane. Trwają rozmowy w obozie Zjednoczonej Prawicy oraz z prezydentem Andrzejem Dudą.
– Na pewno trzeba rozmawiać – powiedział w piątek w Polskim Radiu 24 poseł Marek Ast. Jego zdaniem, spotkanie na linii premier – minister sprawiedliwości to „dobry znak”, szczególnie, że Zbigniew Ziobro „nie ukrywa swojego stosunku do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym”. – Mam nadzieję, że dojdzie do uzgodnienia przynajmniej części stanowisk czy też jakiegoś protokołu rozbieżności co do tego, na co Solidarna Polska może się zgodzić, a czego nie zaakceptuje – stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Według Marka Asta, niewątpliwym sukcesem dotychczasowej reformy sądownictwa w Polsce jest funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). Parlamentarzysta klubu PiS wskazał także na „duże otwarcie na zawód sędziego dla innych zawodów prawniczych”. – W tej chwili do konkursów startuje bardzo wielu radców prawnych, adwokatów, przedstawicieli nauki, którzy otrzymują nominacje – oznajmił.
Choć Polska realizuje kolejne „kamienie milowe”, to wciąż nie wiadomo, kiedy popłyną do nas unijne środki w ramach Funduszu Odbudowy.
Propozycja nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która miałaby przybliżyć Polskę do wypłaty pieniędzy, zakłada m.in., że sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów będzie Naczelny Sąd Administracyjny, a nie powołana niedawno Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która zastąpiła Izbę Dyscyplinarną.
Źródło: Polskie Radio 24.