Wpisałem do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego budynek przy ul. Grójeckiej 184 w Warszawie. Decyzja uniemożliwi jego rozbiórkę i wzniesienie w tym miejscu współczesnej wysokiej zabudowy. Obiekt posiada wartości historyczne. W jego rejonie toczyły się walki związane z Powstaniem Warszawskim – poinformował mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki.
Przed wpisem do rejestru MWKZ poprosił Narodowy Instytut Dziedzictwa o ocenę wartości zabytkowych. NID wskazał: „W przypadku przedmiotowego obiektu wartości zabytkowe budynku można określić jako typowy przykład i świadectwo historii dzielnicy i jej zabudowy z czasów międzywojennych. Zachowany wystrój elewacji od frontu nawiązuje do cech architektury modernistycznej. Budynek nie jest jednak dziełem prekursorskim ani wybitnym dziełem architektury, nie cechują go też znaczące wartości naukowe”.
Prof. Jakub Lewicki zaznaczył, że wartości historyczne skupiają się na reprezentatywności budynku jako typowego przykładu architektury mieszkalnej na początku lat 30. XX w. — obiekt jest zachowanym przykładem zabudowy w tej części Ochoty.
„Stanowi dokument rozwoju przestrzennego i urbanistycznego dzielnicy. Ponadto posiada wartości historyczne jako niemy świadek historii. W rejonie tym toczyły się walki związane z Powstaniem Warszawskim, czego efektem były znacznej wielkości dziury w murach budynku po ostrzale. Kilometr dalej, na tej samej ulicy — Grójeckiej — znajduje się znacznej wielkości upamiętnienie działań wojennych — opracowany pełnoplastycznie Pomnik Barykady Września z 1979”
– wyjaśnił konserwator.
„Znane są wizerunki budynku z 1945 r., kiedy budynek nosi ślady znacznych zniszczeń. Kamienica przy ul. Grójeckiej 184 jako autentyczny obiekt stanowi cenny element lokalnej historii ulicy”
– dodał.
„Budynek będący przykładem międzywojennej zabudowy tej części miasta jest udokumentowany na fotografiach archiwalnych ukazujących zniszczenia wojenne. Zachowanie budynku wraz z jego powojenną odbudową przy zachowanych materiałach świadczących o pożodze wojennej przekładają się na znaczne wartości historyczne kamienicy”
– przekazał konserwator.
W ocenie MWKZ ochrona w ramach GEZ (Gminna Ewidencja Zabytków) jest zbyt słaba w kontekście złego stanu i czytelnego podziału wnętrz. Mając na względzie pogarszający się stanu techniczny obiektu oraz zachowane relikty wyposażenia budynku MWKZ jest zdania, że zachodzą przestanki do ochrony budynku poprzez jego wpis do rejestru zabytków.
Budynek został wzniesiony w 1928 r., na działce należącej początkowo do Spółdzielni Mieszkaniowej „Ochota Robotnicza”, od 1928 r. stanowiącej własność Leona Konrada Wilmana. W 1935 r. kamienica została zakupiona przez Bank Gospodarstwa Krajowego, a następnie Tadeusza i Julię Kurowskich (1936). W czasie Il wojny światowej, budynek ostrzeliwany był przez wojska niemieckie. Prace remontowe w znacznie uszkodzonym budynku rozpoczęły się w 1946 r. i trwały do 1949 r. W 1955 r. nieruchomość została przejęta na własność Skarbu Państwa, wykorzystywany był początkowo na cele mieszkalne. Od 1975 r. został dostosowany na siedzibę hotelu robotniczego, następnie po 1980 r. na biurowiec. Mieściły się tam siedziby m.in. Warszawskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego WARSBUD, Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Kanalizacyjnych, Gminna Gospodarka Komunalna Ochota. W 2017 r. budynek przekazany został spadkobiercom przedwojennych właścicieli. Obecnie pozostaje w rękach prywatnych.
Kamienica Brunona i Leona Wilmanów w lipcu 2012 r. została wpisana do GEZ m.st. Warszawy. Ponadto znajduje się na terenie objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego rejonu Szczęśliwic Południowych.