Sędzia powinien być wolny od politycznych i partyjnych upodobań i poglądów; jeśli ktoś sprzeniewierza się swojemu powołaniu, nie powinien być sędzią, zwłaszcza Sądu Najwyższego – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odnosząc się do oświadczenia 30 sędziów SN.
30 sędziów Sądu Najwyższego oświadczyło, że nie będzie orzekać wspólnie z osobami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem obecnej Krajowej Rady Sądownictwa.
„Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne”
– twierdzą sędziowie.
„Ja od dawna nie tylko mówiłem, ale podejmowałem realne działania. Zaproponowałem ustawę, która takich sędziów, którzy kwestionują polską konstytucję i swoje obowiązki odsyłałaby poza stan sądownictwa, bo sędzia to jest osoba, która ma być wolna od politycznych i partyjnych upodobań i poglądów, ma strzec prawa i być lojalnym sługą polskich ustaw i polskiej konstytucji”
– powiedział Ziobro pytany na poniedziałkowej konferencji prasowej o to oświadczenie.
Dodał, że „jeśli ktoś sprzeniewierza się swojemu powołaniu, to nie powinien być sędzią, a zwłaszcza Sądu Najwyższego”.
„Inne było tu stanowisko pana prezydenta, który zawetował zaproponowaną przeze mnie ustawę. Jak się idzie na kompromisy z ludźmi, którzy kompromisów nie znają, to później właśnie jest tak, że bezkarność zachęca do kolejnych tego rodzaju oświadczeń”
– stwierdził Ziobro.
W 2017 r. prezydent zawetował ustawę o Sądzie Najwyższym i nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zastrzeżenia prezydenta dotyczyły m.in. uprawnień, jakie zawetowana ustawa o SN nadawała Prokuratorowi Generalnemu.
Pod oświadczeniem, które zostało przekazane do sekretariatu I prezes SN podpisało się 30 tzw. starych sędziów tego sądu w tym: prezes Izby Karnej Michał Laskowski, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Piotr Prusinowski, Włodzimierz Wróbel i Dariusz Zawistowski. Powołując się na tzw. uchwałę trzech Izb SN z 23 stycznia 2020 r. sędziowie napisali, że udział sędziego powołanego na wniosek obecnej KRS w składzie Sądu Najwyższego prowadzi w każdym przypadku do nienależytej obsady sądu. Podkreślili, że wskazana uchwała ma moc zasady prawnej, wiążącej każdego sędziego Sądu Najwyższego.
PAP/MK
Prof. Legutko podsumowuje UE: „Niewydolna, zideologizowana, upartyjniona i despotyczna”
WARSZAWA, SĄD NAJWYŻSZY, SĘDZIOWIE, PROKURATOR GENERALNY, ZBIGNIEW ZIOBRO