W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Kanady Justin Trudeau oklaskiwali w kanadyjskim parlamencie zbrodniarza z SS Galizien. Został nazwany “ukraińskim i kanadyjskim bohaterem”, który walczył z Rosją ramie w ramię z niemieckimi i antypolskimi nazistami podczas II wojny światowej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał w piątek przed kanadyjskim parlamentem. Później w sposób skandaliczny ukraiński parlament uhonorował Jarosława Hunkę, zbrodniarza z SS Galizien, który wyemigrował do Kanady. Został nazwany “ukraińskim i kanadyjskim bohaterem”.
Sprawę nagłośnił w mediach społecznościowych m.in. Ivan Katchanovski z Uniwersytetu w Ottawie.
“Weteran dywizji SS Galizien został nazwany przez przewodniczącego kanadyjskiego parlamentu ‘ukraińskim bohaterem’ i ‘kanadyjskim bohaterem’ oraz dostał podziękowania ‘za całą jego służbę’” – podkreślił na platformie X.
O skandalicznej gloryfikacji niemieckiego zbrodniarza przez kanadyjski parlament pisała m.in. agencja AP.
“Agencja AP potwierdza, że 98-letni weteran, nagrodzony owacjami na stojąco przez kanadyjski parlament, to Jarosław Hunka, który walczył w 14. dywizji Waffen SS. Kanadyjski parlament nagrodził owacją na stojąco jawnego kolaboranta nazistowskiego” – zwraca uwagę profil The Canada Files.
14 Dywizja Grenadierów Waffen-SS Galizien była kolaboracyjną jednostką zbrodniczej formacji Waffen-SS, złożoną z ukraińskich ochotników z dawnej Galicji będących w świetle prawa międzynarodowego obywatelami polskimi. Niemcy powołali ją w 1943 roku dla uzupełnienia braków kadrowych. Z części ochotników do SS-Galizien Niemcy utworzyli galicyjskie pułki policyjne, które „wsławiły” się licznymi zbrodniami na Polakach w Małopolsce Wschodniej i na Lubelszczyźnie w 1944 roku, w tym w Hucie Pieniackiej.
Źrodło: APNews, kresy.pl, portal X.