Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie 38-letniego mieszkańca powiatu węgrowskiego, który od sierpnia do października ubiegłego roku przyjmował zlecenia na usługi budowlane i pobierał na ten cel zaliczki, ale nie wykonał prac, do jakich został zatrudniony – poinformowała w środę asp. Iwona Kijowska z KRP II.
Jak przekazała policjantka 38-latek zobowiązał się do wykonania prac remontowych przy ocieplaniu elewacji budynków mieszkalnych.
„Z relacji pokrzywdzonego wynika, że mężczyzna przychodził do zamawiającego usługę, wykonał pomiary, a także omawiał z nim dokładnie, jak będą wyglądały prace, ile będą trwały oraz jaki będzie ich koszt. W związku z powyższym na poczet zakupu materiałów budowlanych pobierał zaliczki w wysokości około 8 tysięcy złotych i od tego czasu więcej się nie pojawił”- przekazała asp. Iwona Kijowska.
Zaznaczyła, że pokrzywdzony wielokrotnie próbował skontaktować się z 38-latkiem, jednak bezskutecznie.
„Zamawiający usługę po pewnym czasie zdecydował się złożyć zawiadomienie o oszustwie. Podczas prowadzonego postępowania okazało się, że nie był on jedyną osobą oszukaną przez mieszkańca powiatu węgrowskiego. Kryminalni z Ursynowa ustalili, gdzie może przebywać oszust i go zatrzymali”
– podała asp. Iwona Kijowska.
38-latek usłyszał dwa zarzuty oszustwa, do których przyznał się. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
PAP/MK/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Słynny „szkieletor” na Bielanach ma być rozebrany, powstaną tam dwa budynki mieszkalne