Krzysztof Bosak i Robert Winnicki, decyzją zarządu, zostali wykluczeni ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Robert Bąkiewicz pozostaje na fotelu prezesa. W niedzielę z kolei Walny Zjazd Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, który jest w kontrze do Bąkiewicza, próbował odwołać go z funkcji prezesa ugrupowania
Działania podjęte w niedzielę były bezprawne. Dzisiaj zwołałem zarząd, który podjął decyzje ratujące „Marsz Niepodległości”, który od wielu miesięcy jest paraliżowany przez współpracowników Krzysztofa Bosaka i Roberta Winnickiego i miał służyć interesom Ruchu Narodowego i Konfederacji – poinformował Robert Bąkiewicz.
Jak przekazał Bąkiewicz, podjęto w środę uchwałę o usunięciu z grona członków stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” Roberta Winnickiego i Krzysztofa Bosaka.
– Osoby które niszczą Marsz Niepodległości, które nie podporządkowują się statutowi i regulaminom, poniosły konsekwencje – dodał.
Robert Bąkiewicz zaznaczył jednocześnie, że pozostaje na stanowisku prezesa Stowarzyszenia.
„Pragniemy poinformować, że dzięki podjętym niezbędnym decyzjom, po miesiącach prób destabilizacji przez wyżej wymienionych członków, Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” odzyskało sterowność. Zarząd, na wniosek Roberta Bąkiewicza, podjął decyzję o zwołaniu Walnego Zgromadzenia Członków Stowarzyszenia >>Marsz Niepodległości<<, w celu wybrania nowych władz” – dodano w oficjalnym komunikacie.
Władze Stowarzyszenia na czele z Bąkiewiczem złożyły również zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o popełnieniu przestępstwa przez część członków, działających na szkodę stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”.