Policja sporządziła wniosek do sądu o ukaranie 11 osób, które we wtorek wieczorem próbowały zablokować drogę z Wawelu i tym samym uniemożliwić opuszczenie wzgórza oficjelom państwowym. Dwie osoby mają odpowiedzieć za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariusza.
We wtorek wieczorem wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński jak każdego dnia 18. miesiąca odwiedził grób brata, Lecha Kaczyńskiego, w krypcie na Wawelu w Krakowie. Według informacji PAP, prezesowi towarzyszyć mieli niektórzy ministrowie, a także premier Mateusz Morawiecki.
Oficjelom państwowym drogę powrotną z Wawelu próbowała zablokować grupa osób, które miały spiąć się łańcuchem.
Policjanci wezwali te osoby do zachowania zgodnego z prawem, jednak one nie stosowały się do poleceń. W związku z tym policjanci byli zmuszeni do przetransportowania tych osób na chodnik, przy użyciu +chwytów transportowych+. Wcześniej te osoby zostały uprzedzone, że w przypadku niestosowania się do poleceń, mogą zostać użyte wobec nich środki przymusu bezpośredniego
– powiedział w środę PAP rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie Piotr Szpiech.
Jak relacjonował rzecznik, w trakcie tych czynności, dwie osoby znieważyły i naruszyły nietykalność policjantów. Za znieważenie funkcjonariusza grozi kara do roku pozbawienia wolności, a za naruszenie jego nietykalności cielesnej – do trzech lat pozbawienia wolności.
Do jednej z uczestniczek zgromadzenia pod Wawelem wezwana została karetka.
Osoba ta uskarżała się na ból barku, zdiagnozowano stłuczenie
– wyjaśnił rzecznik policji.
Część uczestników zgromadzenia, spięta łańcuchem, przypięła się również do słupa ze znakiem drogowym. Grupa osób wykrzykiwała wulgaryzmy, wśród ich haseł były m.in. „Będziesz siedział”.
Policja sporządziła wnioski do sądu o ukaranie 11 osób (wśród nich są te dwie podejrzewane o znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariusza) za blokowanie drogi publicznej. Za wykroczenie to grozi kara grzywny do 500 zł lub nagana.
Zgromadzenie pod Wawelem zostało wcześniej prawidłowo zgłoszone przez organizatora. W zgromadzeniu tym brało udział, według danych służb, ok. 40 osób. Jak przekazali PAP przedstawiciele KOD, wśród protestujących nie było członków KOD, choć demonstracje pod Wawelem są kojarzone z tą społecznością. Miejsce zabezpieczało ponad 30 policjantów.
PAP/AS
Terlecki o KOD: trudno o coś bardziej śmiesznego i skompromitowanego
1 komentarz
\Szanowni Panowie policjanci. Niestety Wasz zawód stróża porządku publicznego nie jest łatwy i przyjemny, albowiem są sytuacje w których stają na przeciw siebie dwie grupy obywateli o przeciwnych poglądach, którzy z przyjemnością daliby sobie po razie. A na Wasze nieszczęście stoicie. pomiędzy nimi i macie wybór prosty bo przymusowy. I serdecznie Wam współczuję. Ale jest nadzieja, że Wam to jakoś wynagrodzą.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.