W środę po godz. 15 zacznie się trudny dla kierowców remont. Ulica Marszałkowska, jedna z najważniejszych w mieście zostanie zwężona przy pl. Bankowym. Kierowcy jadący w stronę Mokotowa będą mieć tylko jeden pas. To grozi paraliżem w newralgicznym punkcie miasta.
O godz. 15 na jezdnię mają wejść pierwsi robotnicy i zacząć zmieniać organizację ruchu na ul. Marszałkowskiej między pl. Bankowym a ul. Królewską. Kierowcy jadący ulicą Marszałkowską w stronę Mokotowa będą mieli do dyspozycji tylko jeden pas w stronę centrum. To może spowodować paraliż na placu Bankowym. Trudniej będzie wjechać na plac z al. Solidarności oraz z ul. Andersa.
Jeden z pasów zostanie wyłączony z ruchu już na wysokości parkingu na Placu Bankowym, czyli przed samym skrzyżowaniem z ul. Senatorską i Elektoralną. Za skrzyżowaniem, aż do placu Żelaznej Bramy, kierowcy wciąż będą mieli tylko jeden pas ruchu. Dodatkowo swoje połączenie z Marszałkowską straci plac Żelaznej Bramy. Na całym odcinku prac obowiązywać będzie zakaz zatrzymywania się i postoju także na wyznaczonych miejscach postojowych.
Taka sytuacja utrzyma się aż do końca wakacji.
Po przebudowie po zachodniej stronie ulicy Marszałkowskiej, pomiędzy Placem Bankowym a ulicą Królewską powstanie droga dla rowerów, a ulica zostanie zwężona, gdyż na jeden z pasów zostanie przeniesione parkowanie.
Koncepcję przebudowy krytykują radni PiS.
„To bardzo kontrowersyjna decyzja”
– powiedział wiceprzewodniczący miejskiej komisji Infrastruktury i Inwestycji radny Maciej Binkowski.
„Po pierwsze Rafał Trzaskowski cały czas prezentuje sytuację budżetową jako wręcz zawałową, awaryjną. Brakuje pieniędzy na rozpoczęcie inwestycji, choćby tramwaju na Modlińskiej, który miał jeździć w 2021 roku, nie ma pieniędzy na godne finansowanie kierowców Miejskich Zakładów Autobusowych, przez co mamy kryzys z etatami. Tymczasem na wszystkie pomysły związane ze zwężaniami, czy to Marszałkowska, czy to Aleje Jerozolimskie, czy ulica Górczewska, znajdują się pieniądze”
– zaznaczył.
„Zarówno na analizy, projekty jak i na wykonanie takich inwestycji”
– dodał.
W opinii radnego w tym momencie zwężanie ulicy Marszałkowskiej w połączeniu z planowaną przebudową ulicy Kruczej i Alei Jerozolimskich, może doprowadzić do całkowitego paraliżu centrum.
PAP/MK