Czeska policja poinformowała we wtorek, że krokodyl Mireczek, którego od poniedziałku poszukiwały służby porządkowe, odnalazł się piwnicy domu hodowcy. Zwierzę uciekło w sobotę i zaistniało niebezpieczeństwo, że przez Odrę może przedostać się do Polski.
Hodowca metrowego gada z położonej w pobliżu granicy z Polską Ostrawy przez dwa dni nie poinformował o stracie zwierzęcia. Gada zaczęto szukać w poniedziałek. Zaangażowano do tego około 20 policjantów oraz 10 strażników miejskich. Okolicznych mieszkańców poinstruowano, że sami nie powinni starać się zatrzymać Mireczka.
Nie wiadomo, dlaczego hodowca krokodyla trzymał zwierzę na podwórku domku jednorodzinnego. Mireczek miał czip i dokumenty przedstawiciela zagrożonego gatunku.
Rzeczniczka lokalnej policji Eva Michalikova poinformowała, że zwierzę jest w dobrym stanie, a okoliczności jego hodowli będą wyjaśniać policjanci i służby weterynaryjne.
PAP/AS
Policja poszukuje krokodyla, który uciekł z hodowli. „Mireczek” mógł trafić do Odry
