Aktywistki ruchu Femen zaatakowały niemieckiego kanclerza Olafa Scholza podczas dni otwartych rządu federalnego Niemiec. Kobiety częściowo się obnażyły i biegały nago, a na piersiach miały napis: „Embargo na gaz – teraz!”. Ochroniarze szybko odseparowali napalone aktywistki od polityka.
Do nietypowego zdarzenia doszło w niedzielę, kiedy w Berlinie odbywały się dni otwarte rządu federalnego Niemiec. Udział w wydarzeniu wziął m.in. Olaf Scholz. Niemiecki kanclerz przechadzał się, rozmawiał z miejscowymi i robił z nimi zdjęcia.
W pewnym momencie podeszły do niego dwie kobiety, które, jak sądził, chciały zrobić zdjęcie z politykiem. Kiedy wszyscy ustawili się do fotografii, kobiety nagle ściągnęły koszulki i odsłoniły piersi, na których widniał napis: „Embargo na gaz – teraz!”.
Na zdjęciach i filmikach z miejsca zdarzenia widać, że Scholz zareagował bardzo spokojnie, nie speszył się widokiem gołych kobiet. Złożył ręce, milczał i tylko się uśmiechał. Na miejscu błyskawicznie pojawili się jego ochroniarze, którzy odseparowali nagie kobiety od kanclerza. Jedna z aktywistek zdążyła rzucić w kanclerza sztucznymi pieniędzmi.
⚡💥⚡💥⚡💥⚡
Femen attacked Scholz, demanding an immediate gas embargo pic.twitter.com/9fXrkvKqHE— Ignorance, the root and stem of all evil (@ivan_8848) August 21, 2022
Pojawiają się doniesienia, że kobiety mogły być członkiniami Ruchu Femen – ukraińskiego ugrupowania, które w ten sposób sprzeciwia się kontrowersyjnym decyzjom politycznym i walczy z naruszaniem praw obywatelskich.
Niemiecki rząd sprzeciwia się nałożeniu embarga na gaz z Rosji, powołując się na kryzys energetyczny w kraju. Rosyjski gigant gazowy Gazprom ogłosił w piątek po południu, że wstrzyma przepływ gazu przez bałtycki rurociąg Nord Stream 1 z powodu prac konserwacyjnych od 31 sierpnia do 2 września. Obecnie wykorzystywane jest zaledwie 20 proc. przepustowości rurociągu.
Źródło; o2.pl, twitter.