Stanowisko wicepremiera oraz ministra cyfryzacji dla Krzysztofa Gawkowskiego jest na stole w negocjacjach koalicyjnych KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Będę go popierał obiema rękoma – mówił we wtorek poseł Lewicy Tomasz Trela.
Trela we wtorek pytany o to, czy w ramach prowadzonych negocjacji koalicyjnych dotychczasowej opozycji jego ugrupowanie może liczyć na fotel wicepremiera dla przewodniczącego klubu Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego odpowiedział, że „to jest na stole”.
Dopytywany o prawdopodobieństwo tej kandydatury i to, czy nie znajduje się ona jednak „na krańcu stołu”, stanowczo odparł: „nie, to jest na środku stołu”. „Uważam, że to też bardziej spaja współpracę, kiedy buduje się koalicję i ma się w tym ścisłym kierownictwie swojego przedstawiciela” – podkreślił.
„Jeżeli będzie rekomendacja dla Krzysztofa Gawkowskiego, to ja będę popierał go obiema rękoma, bo to jest i doświadczony polityk, i bardzo sprawny menadżer, jeżeli chodzi o poruszanie się w tej sferze publicznej i ma doświadczenie, jeżeli chodzi o cyfryzację” – powiedział.
Wiceprzewodniczący klubu Lewicy pytany o to, czy w takim razie Gawkowski mógłby kierować jednocześnie ministerstwem cyfryzacji odpowiedział, że ta możliwość również nadal „jest na stole”.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, KO zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga – 65, a Nowa Lewica – 26, co daje im większość 248 posłów. Liderzy tworzących te komitety wyborcze ugrupowań zapowiedzieli podpisanie umowy koalicyjnej w celu stworzenia rządu, na którego czele miałby stanąć szef PO Donald Tusk.
Lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk zadeklarował w poniedziałek, że przed Świętem Niepodległości koalicja KO-Lewica-Trzecia Droga potwierdzi podpisanie umowy koalicyjnej.
Od kilku tygodni trwają prace nad umową koalicyjną zespołu negocjacyjnego, w których uczestniczą przedstawiciele wszystkich ugrupowań, które mają stworzyć większość w Sejmie nowej kadencji.
Źródło: PAP.