Nie ma żadnego konfliktu w zarządzie Narodowego Banku Polskiego, zarząd pracuje normalnie – oświadczył rzecznik prasowy NBP Wojciech Andrusiewicz. Jego zdaniem sugestie, że jest inaczej podważają zaufanie do instytucji publicznych, w tym NBP.
„Dementuję. Nie ma żadnego konfliktu w zarządzie Narodowego Banku Polskiego. Zarząd pracuje normalnie. Serdecznie więc proszę o nieformułowanie opinii niemających potwierdzenia w faktach. Polityczne komentarze i sugestie, jakoby było inaczej, odnoszą tylko i wyłącznie jeden skutek: podważają zaufanie do instytucji publicznych, w tym Narodowego Banku Polskiego, co może odbić się na wizerunku naszego kraju” – wskazał Andrusiewicz. „Jeszcze raz proszę o stonowanie emocji, bo one niczemu nie służą” – zaapelował rzecznik NBP.
We wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia odniósł się na konferencji prasowej do listu otwartego, autorstwa części członków zarządu NBP, w którym napisano m.in., że „postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu byłoby ukaraniem za przykładne wykonanie jego obowiązków; działania NBP w latach 2020-23 uratowały nasz kraj przed zapaścią gospodarczą”.
Hołownia powiedział, że przyjął to stanowisko do wiadomości. Zaznaczył, że jednocześnie z niepokojem obserwuje konflikt toczący się w zarządzie NBP. „Mam wrażenie, że pewne doniesienia i sygnały płynące z NBP pozwalają twierdzić, że będzie to eskalowało. Do mediów i opinii publicznej będą docierały bardzo niepokojące sygnały o tym, co dzieje się w zarządzie NBP. List podpisała tylko część członków zarządu” – wskazał.
„Trzeba zadać sobie pytanie, czy to służy kondycji polskiego złotego, której tak gwałtownie chce bronić w liście prezes Glapiński (Adam Glapiński). Moim zdaniem nie. W mojej ocenie on dziś imputując nam, że chcemy zrobić na niego zamach, powinien się zająć opanowaniem sytuacji w NBP, żeby nie okazało się, że to jest powód, dla którego złoty słabnie” – kontynuował Hołownia.
Zaznaczył, że polski złoty to nasza narodowa świętość.
„Stojąc tu z Donaldem Tuskiem zapewniałem, że nikt z nas nie będzie wykonywał żadnych nerwowych ruchów, które mogłyby zaszkodzić złotemu. Nasza opinia o pracy pana Glapińskiego jest krytyczna łamane na skrajnie krytyczna. Natomiast rozliczenie go ze wszystkich rzeczy, które w naszej ocenie zrobił źle, nie może zaszkodzić kondycji polskiego złotego i polskiej gospodarki” – powiedział marszałek. Dodał, że na ten moment nie ma wniosku o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego.
Źródło: PAP.