Pracownik firmy nadzorującej budowę Baltic Pipe został oskarżony o szpiegostwo. Obywatel Norwegi został zatrzymany w zeszłą niedzielę. Mężczyzna jest podejrzany o przekazywanie informacji na rzecz Rosji. Norweg był pracownikiem firmy DNV GL.
Firma została wybrana do nadzoru budowy gazociągu z Norwegii przez Danię do Polski. Sprzęt ma umożliwić dostawy gazu norweskiego na rynek polski w 2022 roku.
„W ramach świadczenia usług nadzoru wykonawca zapewni udział inspektorów należących do Stowarzyszenia Morskich Inspektorów Bezpieczeństwa Żeglugi (ang. The Society of Offshore Marine Warranty Surveyors). Zadaniem inspektorów będzie zarówno weryfikacja dokumentacji projektowej i planów pracy pod względem zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi, jak również bezpośredni nadzór w miejscach realizacji prac, związanych z budową gazociągu podmorskiego„ – powiedział w czerwcu polski operator Gaz-System.
Niektóre media informują o podejrzeniu, iż zatrzymany 50-letni Norweg spotkał się oficerem służb rosyjskich. Mężczyzna miał przekazać mu najważniejsze dane. 50-Latek przebywa obecnie w areszcie. Firma potwierdziła, że pracownik miał dostęp do informacji z sektora obronnego.
„Obecnie przeglądami wszystkie projekty, nad którymi pracował w ciągu ostatnich kilku lat i kontaktujemy się ze wszystkimi odpowiednimi klientami. Ściśle współpracujemy również z Norweskimi Służbami Bezpieczeństwa (Norwegian Police Security Service – PST)„ -przekazała spółka.
Wysadził kamienicę i zabił żonę – dostał dożywocie. Sprawiedliwa kara?
NORWEGIA, BALTIC PIPE, SZPIEGOSTWO, ROSJA, GAZOCIĄG, DNV GL