W czwartek Rada Warszawy przyjęła petycję mieszkańców i przedsiębiorców Saskiej Kępy i części Kamionka, którzy sprzeciwiają się powstaniu strefy płatnego parkowania w ich okolicy. Nie jest to jednoznaczne z niewprowadzaniem strefy płatnego parkowania na Saskiej Kępie.
To już kolejna petycja w tej sprawie. Na poprzedniej sesji Rady Warszawy, 13 października, radni przegłosowali podobną petycję złożoną przez mieszkańców.
Teraz w petycji zgłoszonej przez firmę Bazar, wnioskodawca wnosi o niewprowadzanie strefy płatnego parkowania niestrzeżonego na osiedlu Saska Kępa i części Kamionka. Argumentuje to tym, że wprowadzenie SPPN wiąże się ze wzrostem kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, odpływem klientów i pracowników, utrudnieniami w prowadzeniu działalności gospodarczej oraz utrudnieniami dla dostawców towarów i usług.
„Powyższe utrudnienia będą miały bezpośredni wpływ na poziom usług świadczonych na rzecz lokalnej społeczności oraz na wysokość osiąganych dochodów, co z kolei znajdzie odzwierciedlenie w wysokości płaconych podatków i ilości tworzonych miejsc pracy. Petycja została poparta przez licznych przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na terenie Saskiej Kępy i części Kamionka oraz przez pracowników zatrudnionych na tym obszarze”
– napisano w petycji.
Radni Warszawy zagłosowali za przyjęciem petycji. Za głosowało 20 radnych, przeciw było 10, a 23 radnych wstrzymało się od głosu.
Przyjęcie uchwały popierającej petycję nie jest jednoznaczne z niewprowadzaniem strefy płatnego parkowania na Saskiej Kępie. Rada Warszawy nie planuje podjęcia uchwały w tej sprawie. Nie wyklucza jednak możliwości podjęcia takiej decyzji w przyszłości.
PAP/MK
W poniedziałek otworzą południową jezdnię ulicy Kondratowicza
WARSZAWA, SASKA KĘPA, STREFA PŁATNEO PARKOWANIA, PARKOMETRY, RADNI