Radni dzielnicy Ochota nie poparli budowy przez władze miasta hali sportowej na Skrze – poinformowało w mediach społecznościowych stowarzyszenie Ochocianie.
Na poniedziałkowej sesji, dzielnicowi radni dyskutowali nad propozycją, aby dzielnica poparła budowę przez władze miasta hali sportowej na Skrze.
„Takie stanowisko zgłosił klub radnych Zawsze z Ochotą, czyli środowisko burmistrz Doroty Stegienki i wiceburmistrza Grzegorza Wysockiego”
– napisali Ochocianie.
Planowana hala ma być znacząco większa od Torwaru. Torwar mieści 4,8 tys. widzów, a hala na Skrze jest planowana na min. 6-7 tys. osób. Ma być m.in miejscem treningów dla klubu Legia Kosz. Oprócz meczy koszykówki, mają odbywać się w niej także koncerty.
„Na sesję przyszło parudziesięciu mieszkańców. Przekonywali radnych, że presja tego obiektu na Starą Ochotę, Rakowiec, bliski Mokotów i Pole Mokotowskie będzie ogromna i zmieni całkowicie charakter tego rejonu miasta. Podobne argumenty przedstawiali przedstawiciele Ochocian: radny Aleksander Kopiński oraz była wiceburmistrz Maryjka Środoń”
– przekazali Ochocianie.
Ostatecznie pomysł poparcia hali nie znalazł uznania w Radzie Dzielnicy. Tylko 6 osób było za stanowiskiem, natomiast 6 było przeciwko i 6 się wstrzymało.
Ochocianie przekazali, że radni PO nie przyszli na radę a radni PiS i jeden radny Nowoczesnej, wstrzymali się od głosu. Przeciwko stanowisku byli radni Ochocian i dwoje radnych Nowoczesnej. Radni Zawsze z Ochotą jako jedyni poparli budowę hali.
„Brak poparcia Rady Dzielnicy Ochota dla budowy hali na Skrze jest mocnym sygnałem, jak bardzo kontrowersyjna jest ta inwestycja. Liczymy, że władze miasta zgodzą się na konsultacje społeczne w sprawie sposobu zagospodarowania Skry”
– przekazali Ochocianie dodając, że na Skrze można połączyć istniejącą zieleń, sport inkluzywny (amatorski i rekreacyjny) ze sportem ekskluzywnym (wyczynowym).
O przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie budowy hali apelowali na czwartkowej sesji Rady Warszawy, aktywiści z Miasto Jest Nasze.