Podczas ostatniego weekendu strażacy w całym kraju odnotowali 2460 interwencji, w tym 451 pożarów, w których zginęły trzy osoby, a 13 zostało rannych – przekazał rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że najwięcej zdarzeń odnotowano w województwie mazowieckim i śląskim.
Państwowa Straż Pożarna poinformowała w poniedziałek, że w ciągu dwóch dni weekendu strażacy odnotowani 2460 interwencji, w tym 451 pożarów, 1745 tzw. miejscowych zagrożeń oraz 264 fałszywe alarmy. W pożarach zginęły trzy osoby, a 13 odniosło obrażenia.
Do wszystkich trzech pożarów śmiertelnych doszło w sobotę. Pierwsza z tragedii rozegrała się ok. godz. 1.30 w miejscowości Dębsko-Ośrodek (Wielkopolskie), gdzie zapalił się budynek wielorodzinny. W wyniku pożaru, który objął dach i mieszkania na poddaszu zginęły dwie osoby, a jedna została ranna. Do kolejnej tragedii doszło ok. godz. 3.30 w Szczecinie, gdzie zgłoszono pożar altany. W wyniku pożaru zginęła jedna osoba.
Z kolei w wyniku miejscowych zagrożeń zginęło 48 osób, a 308 zostało rannych. Jedno z takich zdarzeń miało miejsce w sobotę przed godz. 10 w Cięcinie (Śląskie), podczas wykonywania odwiertów na prywatnej posesji pod pompę ciepła. Robotnicy na głębokości ok. 80 m natrafili na naturalne złoże gazu. Konieczna była ewakuacja 93 mieszkańców z 19 budynków. Jak przekazała PSP, w odwiert wtłoczono mieszankę wodno-cementową która uszczelniła otwór.
W sumie strażacy ponad 100 razy wyjeżdżali w weekend do pożarów mieszkań, a niemal 50 razy do pożarów samochodów. 18 interwencji dotyczyło pożarów lasów, a 64 pożarów upraw. 318 razy strażacy wyjeżdżali do wypadków drogowych, w których zginęło osiem osób, a prawie 200 zostało rannych. Ponad 300 interwencji dotyczyło usuwania skutków silnego wiatru, a 20 opadów deszczu. 66 razy strażacy interweniowali na zbiornikach wodnych; zanotowano trzy osoby podtopione i trzy utonięcia.
Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach: mazowieckim – 362, śląskim – 318, wielkopolskim – 214, małopolskim – 213 i dolnośląskim – 178.
PAP/MK