Polscy strażacy jako jedni z pierwszych zaoferowali pomoc Libanowi w związku z eksplozją jaka miała miejsce w Bejrucie.
Tak wyglądała budowa bazy operacji ratowniczej w Bejrucie. Polscy strażacy wciągnęli polską flagę na maszt. Rozłożony został też sprzęt do łączności satelitarnej. Polacy pracujący na miejscu, podobnie jak inne tego typu jednostki ratownicze podlegają Ministerstwu Obrony Libanu.
Trwa budowa bazy operacji ratowniczej w Bejrucie. Polscy strażacy wciągnęli już polską flagę na maszt. Rozkładany jest sprzęt do łączności satelitarnej. Nasza grupa tak jak pozostałe grupy USAR podlega pod Ministerstwo Obrony Libanu.#Lebanon #Beirut #EUCivPro #dgecho pic.twitter.com/buz95Czgpx
— Straż Pożarna (@KGPSP) August 6, 2020
🇵🇱 MUSAR (@KGPSP) and @RatownicyPCPM just arrived in 🇱🇧in order to provide search and rescue assistance at the Beirut port. @PLinLebanon in cooperation with @polskapomoc is coordinating distribution of 🇵🇱 medical supplies. @ARM_GOV_PL, @MSZ_RP, @PremierRP pic.twitter.com/M3kkhsxg4c
— PLinLebanon (@PLinLebanon) August 6, 2020
Wcześniej za brak pomocy Libanowi, polski rząd krytykował Szymon Hołownia
BEJRUT, SZYMON HOŁOWNIA, STRAŻ POŻARNA, LIBAN, EKSPLOZJA W BEJRUCIE, EKSPLOZJA W LIBANIE