492
MON i świąteczne wydatki
W ciągu ostatnich miesięcy Polska zawarła szereg umów na różnego rodzaju sprzęt wojskowy. Cześć z nich będzie finalizowana w okresie świąteczno – noworocznym.
Poszczególne kontrakty opiewają na ogromne kwoty. Można zatem powiedzieć, że „Mikołaj dla wojska w tym roku będzie – na bogato”. Samoloty bojowe, śmigłowce, czołgi, wozy piechoty i co ważne – okręty. A to tylko początek listy.
Kolejne koszty wynikają właśnie z tych zakupów. Mowa o zapasach amunicji i rakiet. Zarówno na potrzeby szkolenia jak i wdrożenia ww. sprzętu do eksploatacji.
A przecież mówimy o armii liczącej w przyszłości 300 tys. żołnierzy. Zwiększenie to pociągnie za sobą duży wzrost sumy na uposażenia i wynagrodzenia, a w dalszej przyszłości na emerytury i renty.
Żołnierzy będzie trzeba nie tylko wyszkolić, ale i zakwaterować. Co nie będzie łatwe i co nie będzie tanie. Potrzebne będą nie tylko koszary, ale również rozbudowa logistyki. Magazyny, ciągi komunikacyjne, stacje paliw.
Kończąc, należy podkreślić, iż wojna w Ukrainie pokazała jak ważne jest posiadanie dużych zapasów wojennych amunicji.
A co ciekawe, większość nowego sprzętu dla naszych sił zbrojnych będzie wymagało nowej amunicji. Polskie zapasy wojenne głównie obejmowały do niedawna jeszcze amunicję poradzieckich typów.

