5 przegubowych solarisów Urbino 18 Miejskich Zakładów Autobusowych dojechała do Mikołajowa nad Morzem Czarnym – poinformowały w czwartek stołeczne Miejskie Zakłady Autobusowe.
12 maja pięciu warszawskich kierowców autobusów: Hubert, Kacper, Michał, Mateusz oraz Michał wyruszyło o świcie w kierunku granicy polsko-ukraińskiej. Wieczorem autobusy dotarły na granicę, gdzie przejęli je ukraińscy kierowcy. Autobusy ruszyły w dalszą drogę w kierunku Morza Czarnego, dokąd dotarły w czwartek, 19 maja.
„Pięć warszawskich solarisów Urbino 18 dotarło nad Morze Czarne. Nasze przegubowce bez większych problemów pokonały ponad 1300 kilometrów dzielących Warszawę od jednego z największych ukraińskich portowych miast – Mikołajowa. Tam będą przez kolejne lata wozić pasażerów, a w razie potrzeby ewakuować mieszkańców zagrożonych wojną”
– poinformowały Miejskie Zakłady Autobusowe.
Przekazane Ukrainie pojazdy to niskopodłogowe, przegubowe Solarisy Urbino z roku 2007, które jeszcze niedawno kursowały w Miejskich Zakładach Autobusowych. Autobusy o numerach taborowych: 8103, 8139, 8169, 8193 i 8195 od początku swoją służbę pełniły w zajezdni R-1 „Woronicza”.
„To bardzo mocna konstrukcja, która dzięki odpowiedniemu serwisowi będzie mogła jeszcze długo służyć mieszkańcom Ukrainy”
– zaznaczyło MZA. Na pokładzie autobusów do Mikołajowa trafiła też pomoc humanitarna – żywność, artykuły higieniczne, toaletowe i czystościowe, poza tym materace i poduszki.
Za przekazaną pomoc dziękował mer Mikołajowa Aleksander Sienkiewicz, który osobiście witał pojazdy w mikołajowskiej zajezdni.
„Dzisiaj od miasta Warszawy otrzymaliśmy pięć autobusów, które będą jeździć na liniach Mikołajewa i przewozić mieszkańców. Będziemy je także wykorzystywać do ewakuacji, jeśli sytuacja się pogorszy. Chcę podziękować Radzie Warszawy i ogólnie Polakom za wsparcie dla Mikołajowa. Dodam, że kiedy te autobusy przyjechały do nas były pełne pomocy humanitarnej. Podzielimy ją pomiędzy szpitalami w mieście i pracownikami przedsiębiorstw miejskich, którzy pracują ryzykując życie”
– powiedział mer.
„Droga autobusów do Mikołajewa była ciekawa. Przekazana nam je nam na granicy z Polską. Kierowcy przedsiębiorstwa miejskiego +Mykołajiwpastrans+ ponad dobę jechali do Mikołajowa. Chcę podziękować merowi miasta Lwowa Andrijowi Sadowemu, który pomógł zatankować autobusy, bo jest problem z paliwem”
– podkreślił.
Dodał też, że jest przekonany, że autobusy dobrze posłużą miastu, a mieszkańcy będą zadowoleni jeżdżąc w komforcie po mieście.
PAP/ZTM.WAW.PL
MZA, WARSZAWA, UKRAINA, POMOC DLA UKRAINY, AUTOBUSY SOLARIS, SOLARIS