Sąd zdecydował, że Michał Kobosko, współpracownik Szymona Hołowni i wiceszef stowarzyszenia Polska 2050, musi w trybie wyborczym przeprosić partię Polska 2050 – podały we wtorek media. Postanowienie sądu w tej sprawie nie jest prawomocne.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie zakazał Michałowi Kobosko mówienia, że partia Polska 2050 „przywłaszczyła” sobie nazwę stowarzyszenia Polska 2050. Partia Polska 2050 i stowarzyszenie Polska 2050 to dwa oddzielne byty, które toczą bój o nazwę. Pole bitwy przeniosło się do Rzeszowa, gdzie trwa kampania wyborcza w związku z wyborami na prezydenta miasta. Ruch Hołowni popiera Konrada Fijołka, z kolei partia wystawi własnego kandydata
– jak poinformował również portal Onet.pl.
Pełnomocnik KW Polska 2050 Włodzimierz Zydorczak pozwał w trybie wyborczym Michała Kobosko. Konflikt dotyczy używania nazwy „Polska 2050”, z której korzysta, zarówno partia, jak i stowarzyszenie.
Sąd przychylił się do wniosku i zakazał Michałowi Kobosko rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.
Kobosko ma zakaz głoszenia m.in., że „Komitet Wyborczy Polska 2050 próbuje wprowadzić w błąd i okłamać mieszkańców Rzeszowa”, że „partia Polska 2050, która utworzyła Komitet Wyborczy Polska 2050, to formacja polityczna, która <<przywłaszczyła>> sobie nazwę Stowarzyszenia Polska 2050”, że „partia Polska 2050, która utworzyła Komitet Wyborczy Polska 2050, zarejestrowała aktualną nazwę w wyniku <<efektu bałaganu prawnego w Polsce>>”, że „partia Polska 2050, która utworzyła Komitet Wyborczy Polska 2050, jest <<partią – słupem>>”, a także, że „działania Komitetu Wyborczego Polska 2050 to <<próba oszustwa>>, a ewentualna kandydatka na Prezydenta Rzeszowa zgłoszona przez Komitet Wyborczy Polska 2050 to <<kandydatka z kosmosu>>”.
Dziennikarze portalu informują ponadto, że sąd nakazał wiceprezesowi stowarzyszenia Polska 2050 sprostowanie nieprawdziwych informacji oraz przeproszenie partii Polska 2050, jej członków i wolontariuszy oraz komitet wyborczy.
Przeprosiny mają ukazać się na stronie głównej Onet.pl oraz w gazetach „Nowiny” i rzeszowskim wydaniu „Gazety Wyborczej”. Jak zaznaczono, orzeczenie Sądu Okręgowego w Rzeszowie nie jest prawomocne.
Onet.pl podał też, że Michał Kobosko nie zamierza komentować sprawy.
Jak się dowiedzieliśmy, zamierza złożyć zażalenie na decyzję sądu
– informuje portal.
Jak przypomniano, za niewiele ponad miesiąc w Rzeszowie odbędą się przedterminowe wybory prezydenta miasta.
Wybory to efekt rezygnacji z tej funkcji Tadeusza Ferenca, który jednocześnie poparł polityka Solidarnej Polski Marcina Warchoła. Z kolei PiS popiera wojewodę podkarpacką Ewę Leniart.
PAP/AS
Partia Polska 2050 będzie się nazywać Polska 2050 Szymona Hołowni