Szybka reakcja funkcjonariuszy uratowała desperata. Mężczyzna próbował rzucić się z wiaduktu autostrady A2. Dzięki policjantom, nie doszło do tragedii, a mężczyzna trafił do szpitala.
Mężczyznę zauważyli policjanci patrolujący gminę Dębe Wielkie.
51-latek stał na wiadukcie za barierką, która znajduje się nad autostradą A2.
– Mundurowi natychmiast zatrzymali radiowóz i podbiegli do mężczyzny – relacjonuje Zagórski.
Funkcjonariusze nie wahali się ani chwili i chwycili desperata za ubranie i zabrali w bezpieczne miejsce.
– Zachowanie mężczyzny ewidentnie wskazywało, że chce rzucić się na drogę – dodaje rzecznik.
Jak się okazało, był pijany. Policjanci ustalili, że 51-latek mieszka w gminie Dębe Wielkie. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że ma dość życia. Twierdził, że skacząc rozwiąże swoje problemy z alkoholem, które go przytłaczają.
– Mundurowi wezwali służby medyczne, które bardzo szybko pojawiły się na miejscu. Zdesperowany 51-latek trafił do szpitala, gdzie będzie mu udzielona specjalistyczna pomoc – podsumował Zagórski.
Śmiertelny wypadek na S8! Płonie samochód – trasa zablokowana!
AUTOSTRADA A2, MIŃSK MAZOWIECKI, DĘBE, POLICJA, PRÓBA SAMOBÓJCZA, SŁUŻBY