Rząd wydał rozporządzenie, według którego zasłanianie nosa i ust uważa się za obowiązkowe w zakładach pracy. Pod warunkiem, że w pomieszczeniu znajduje się więcej niż jedna osoba.
Już nie tylko w pojazdach komunikacji miejskiej, w sklepach i na ulicach musimy nosić maseczki ochronne. Teraz obowiązek ich zakładania nałożony został na zakłady pracy. Zatem w biurach, halach produkcyjnych, warsztatach, redakcjach, a nawet na spotkaniach służbowych trzeba będzie mieć osłonę na nos i usta. Oczywiście pod warunkiem, że w pomieszczeniu, w którym przebywamy znajdują się również inne osoby.
Nakaz nie dotyczy pilotów. Oni w kabinie samolotu będą mogli pracować bez uciążliwej ochrony twarzy. Bez maseczek będą mogli wykonywać swoje obowiązki również kierujący pojazdami komunikacji miejskiej oraz księża odprawiający msze i pracownicy przedszkoli. Co ciekawe z noszenia maseczek nie zostały natomiast zwolnione osoby pracujące w żłobkach.
Jeszcze nie wiadomo jak długo potrwają te restrykcje oraz co grozi za niedostosowanie się do zaleceń rządu.
PD