Ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której wicepremier ds. bezpieczeństwa nie wiedziałby o zakupie tak potężnego narzędzia jakim jest Pegasus i wykorzystywaniu go przeciwko opozycji – powiedział wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa Marcin Bosacki (KO) odnosząc się do możliwego przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego.
Sejm powołał w piątek członków komisji śledczej ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa. Na szefową komisji wybrano Magdalenę Srokę (PSL-TD). Wiceszefami komisji zostali: Marcin Bosacki (KO), Paweł Śliz (Polska 2050-TD), Tomasz Trela (Lewica), Przemysław Wipler (Konfederacja).
Marcin Bosacki(KO) poinformował, że kolejne posiedzenie komisji odbędzie się najprawdopodobniej w drugim tygodniu lutego. „Zaczniemy od przedstawienia wniosków dowodowych, czyli listy świadków i instytucji, z których chcemy pozyskać dokumenty” – powiedział.
Bosacki, który w poprzedniej kadencji parlamentu kierował senacką komisją ds. Pegasusa zaznaczył, że podstawą działania sejmowej komisji śledczej będzie ustalenie faktycznej liczby osób nielegalnie inwigilowanych tym systemem. „Musimy dowiedzieć się, jaka była skala tego procederu. Z całą pewnością osób, które były inwigilowane Pegasusem jest w Polsce więcej niż te 13, o których wiemy już od dawna” – podkreślił.
Kolejnym krokiem, jak wyjaśnił, będzie zapoznanie się z przekazanymi przez służby dokumentami. „Będziemy chcieli ustalić, kto kupił Pegasusa i kto decydował o tym wobec kogo go użyć” – zaznaczył poseł KO.
Po zakończeniu tego etapu, komisja rozpocznie przesłuchania świadków. „To będzie odpowiedni moment, by zacząć przesłuchania. Przed komisją staną byli szefowie CBA Ernest Bejda i Jarosław Stróżny oraz ich ówcześni przełożeni b. posłowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński” – oświadczył.
Bosacki przekonany jest również o konieczności przesłuchania b. premierów Mateusza Morawieckiego oraz Beaty Szydło, a także Jarosława Kaczyńskiego.
„W kwestii decyzji o zakupie Pegasusa i sfinansowania go ze środków z funduszu sprawiedliwości – który miał służyć pomocy ofiarom przestępstw – oraz tego, kto decydował o tym wobec kogo użyć systemu, wyjaśnienia powinni złożyć b. premierzy Szydło i Morawiecki, jak i b. wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński” – zaznaczył.
Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji, Pegasus miał zostać kupiony od Izraela w czasie kiedy premierem była Beata Szydło. „Wszystko na to wskazuje” – dodał poseł KO.
Odnosząc się do przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego, Bosacki ocenił, że „ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której wicepremier ds. bezpieczeństwa nie wiedział o zakupie tak potężnego narzędzia i wykorzystywaniu go w stosunku do przeciwników politycznych”.
źródło: PAP.