Pomysły w budżecie obywatelskim powinny być przemyślane i racjonalne – podkreśliła w rozmowie z PAP zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej Lasy Miejskie – Warszawa Andżelika Gackowska.
Gackowska jako przykład podała łąki kwietne, budki dla jeży czy pasieki.
Dużo się mówi o łąkach kwietnych, a nikt nie patrzy, że zakłada się je np. na pasach pomiędzy ulicami
– powiedziała dyrektor.
Jeżeli sadzimy coś, co jest atrakcyjne dla zwierząt pomiędzy ulicami to będzie to przyciągało te zwierzęta, które się tym żywią. Czy to ptaki czy owady lecące do tych kwitnących łąk czy owocujących krzewów. Tylko one nie wiedzą, że obok jeżdżą samochody. Usiłując dotrzeć lub wylecieć z tych kwietnych łąk giną w starciu z samochodami
– wyjaśniał.
Kolejną sprawą są pasieki miejskie, gdzie hodowane są pszczoły.
To nie hodowlane pszczoły są podstawą naszej egzystencji, ale dzikie zapylacze. Nasze hodowlane pszczoły mają „wikt i opierunek”, pilnujemy je, są zdrowe. Są też rasami, które są bardzo wydajne. Latają daleko, są w stanie pyłek zbierać z dużego obszaru a jedzą to samo co dzikie zapylacze. Więc jeżeli my w jakimś miejscu wprowadzimy bardzo dużo pszczół to możemy spowodować, że dzikie nie mają już co jeść
– zaznaczyła.
W budżecie obywatelskim zgłasza się dużo projektów dotyczących wieszania budek dla ptaków i stawiania domków dla jeży. Jeśli chodzi o te dla ptaków to trzeba to rozbić z głową – po wcześniejszym rozpoznaniu istniejącej lokalnie ptasiej populacji. Nie wystarczy zrobić ptakom budki, z którego korzysta wąska grupa gatunków
– przekazała Gackowska.
Natomiast domki dla jeży mogą przyciągać rozmaite gatunki zwierząt. Mogą tam być nie tylko jeże, ale wszystko co się porusza po ziemi. Budki dla ptaków są czyszczone, mają swojego opiekuna natomiast nie ma systemu opieki nad budkami dla jeży
– dodała.
Nie sztuką jest ustawić budki, sztuką jest się nimi opiekować
– powiedziała.
Jeżeli ustawimy te budki w miejscach, w których nam się wydaje, że będą dobre a np. jeż zupełnie gdzie indziej znajduje pożywienie, np. po drugiej stronie ulicy, to będzie musiał przechodzić przez tę ruchliwą arterię i zginie
– dodała.
To wszystko trzeba robić z głową
– zaznaczyła.
PAP/AS
Warszawa chce zawiesić Budżet Obywatelski – rzeczniczka stołecznego ratusza wygadała się