Samolot polskich linii Enter Air zapalił się na lotnisku w Mombasie w Kenii, a gdy wreszcie wystartował, miał awaryjnie lądować w Addis Abebie w Etopii .
Samolot polskich linii Enter Air leciał z Mombasy do Warszawy z około 170 osobami na pokładzie. Maszyna wylądowała awaryjnie na lotnisku w Addis Abebie w nocy z piątku na sobotę. Wcześniej samolot miał zapalić się przed startem z Kenii.
Jak relacjonowała Wirtualnej Polsce pasażerka, element maszyny miał zapalić się przed wejściem do samolotu. Po trzech godzinach czekania na lotnisku załoga miała zapewnić, że wszystko jest w porządku. Jednak ludzie nie chcieli lecieć i straszyli wezwaniem policji. Po dwóch godzinach miała zostać podjęta decyzja o locie z jednym silnikiem – przekazała kobieta.
Przebywająca w samolocie kobieta przekazała, że kapitan udzielał bardzo skąpych informacji, a pasażerowie nie wiedzieli dokładnie, w jakiej są sytuacji.
– Kołatanie serca i pytanie, czy jeszcze zobaczymy bliskich? Czy przeżyjemy? Zaparłam się z całych sił i mówiłam sobie: będzie dobrze, musi być – mówiła roztrzęsiona kobieta.
Oświadczenie w sprawie wydali już przedstawiciele linii lotniczych Enter Air.
„Samolot B-737 800 ze 167 pasażerami z powodu błędnych wskazań w czasie lotu na jednym z silników musiał zgodnie z procedurą wylądować w Etiopii” – poinformowali w oficjalnym komunikacie przesłanym mediom.
Linia poinformowała, że aktualnie sprawdzane są dokładne przyczyny problemu, ale komunikacja z Addis Abebą jest bardzo utrudniona. Dlatego na miejsce wysłany zostanie drugi samolot z Polski.
„Ponieważ nie wiemy jeszcze, jaka była przyczyna i czy samolot jest sprawny do lotu, po pasażerów wysyłamy z Polski drugi samolot. Na lotnisku w Mombasie przed wylotem tej maszyny miał miejsce osobny przypadek, którego przyczyną było pojawienie się dymu w bagażniku, pochodzącego najprawdopodobniej z jednego z bagaży” – dodano w oświadczeniu.
Jak dodał wiceminister, przylot nowego samolotu spodziewany jest wieczorem.
Ws samolotu w Etiopii: konsul działa, aby pasażerowie dostali wizy i mogli w hotelu poczekać do wieczora, gdy planowany jest przylot nowego samolotu. Jest także w kontakcie z pasażerami.
— Piotr Wawrzyk (@Piotr_Wawrzyk) September 18, 2021
ENTER AIR, POLSKIE LINIE LOTNICZE, POLSKA, ETIOPIA, AWARYJNE LĄDOWANIE SAMOLOTU, HORROR PODRÓŻNYCH
1 komentarz
Okazuje się, że nie wszystko co prywatne jest najlepsze. W lotnictwie najważniejsza jest dokładność, fachowość, przewidywalność, jakość i szczęście. W opisanym przypadku, w powietrzu na szczęście załoga samolotu zachowała spokój, opanowanie i po mistrzowsku wylądowała awaryjnie na najbliższy lotnisku. Ciekawostką jest, kto wysłał po pierwszej awarii, samolot w drogę do Ojczyzny naszej. Brawo załoga!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.