Polityka transportowa Warszawy jest niespójna. Realizuje się strategię zwężania ulic, wyłączania istotnych ciągów komunikacyjnych, czego przykładem jest przebudowa tzw. placu pięciu rogów, a rezygnuje z budowy obwodnic – ocenia wiceprzewodniczący Rady Miasta Dariusz Figura.
W realizacji polityki transportowej Warszawy nie widać spójności
– mówi wiceprzewodniczący Figura. W jego ocenie zapisy znajdujące się w dokumencie „Polityka Transportowa m.st. Warszawy” nie są realizowane od lat.
Warszawa jest prawdopodobnie jedyną stolicą europejską, która nie ma układu obwodnic. A było to wskazywane w „Polityce Transportowej”, jako podstawowe zadanie. (…) Mamy strategię zwężania ulic. Tymczasem bez układu obwodnic jest droga donikąd, do większych korków, do większego smogu
– wskazuje wiceprzewodniczący Rady Warszawy.
Dodaje:
Inwestycje takie, jak tzw. plac pięciu rogów wydają się fajne, ale niestety dla bardzo ograniczonej liczby osób, dla tych, które mieszkają w ścisłym centrum lub mają dobry dojazd.
Figura zwraca uwagę, że koncepcja, które jest obecnie realizowana u zbiegu ulic Brackiej, Chmielnej, Kruczej, Zgody i Szpitalnej polega na zamknięciu ważnego ciągu komunikacyjnego. Tzw. plac pięciu rogów pełni obecnie funkcję tranzytową dla pojazdów osobowych i autobusów.
Według wiceprzewodniczącego Rady Warszawy zamknięcie dla ruchu tego ciągu „stanowi zagrożenie dla ul. Chmielnej”. Figura zwraca uwagę, że „samochodem się nie da tam dojechać, w okolicy jest ogromny deficyt miejsc parkingowych”.
Parking, który ma być budowany pod pl. Powstańców, obrósł już legendą. A wiadomo, że komunikacja publiczna tam nie dotrze
– wskazuje.
Prezydent Trzaskowski realizuje pomysły wpływowego lobby o lewicowej wizji miasta. Mogą się one sprawdzać, ale w miastach o innej strukturze niż Warszawa. Warszawa jest miastem rozległym, tu układ drogowy pełni bardzo ważna rolę
– podkreśla.
W ocenie Figury stolica powinna się rozwijać w sposób zrównoważony.
Nie może tak być, że robi się ciągi piesze, bez budowy obwodnic. To wszystko to są naczynia połączone. Nie można preferować jednych grup mieszkańców kosztem innych
– argumentuje.
Przypomina, że „sztandarowym przykładem niezrealizowanych inwestycji drogowych jest praska część obwodnicy śródmiejskiej”.
Ona od zawsze jest w planach. Miała być gotowa na Euro 2012, a wciąż jej nie ma
– wskazuje.
Rozumiem koncepcję, która mówi, żeby wprowadzać bardzo dużego ruchu do centrum miasta. Jednak muszą być obwodnice
– podkreśla.
PAP/AS
Trzaskowski: partia, która dziś jest u władzy, próbuje zantagonizować duże miasta z małymi