Do Konsulatu Ukrainy wpłynęła przesyłka, która miała wzbudzić zaniepokojenie u pracownika placówki. Poinformowano policjantów wydziału ochrony placówek dyplomatycznych. Szybko wykluczyliśmy zagrożenie – poinformował PAP rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Do Konsulatu Ambasady Ukrainy przy ul. Malczewskiego w Warszawie wpłynęła przesyłka.
„Miała wzbudzić zaniepokojenie u pracownika placówki”
– przekazał nadkom. Sylwester Marczak.
Wskazał, że o sprawie poinformowano policjantów wydziału ochrony placówek dyplomatycznych.
„Szybko wykluczyliśmy zagrożenie”
– zapewnił rzecznik KSP.
Dodał przy tym, że na co dzień policjanci z wydziału ochrony placówek dyplomatycznych dbają o bezpieczeństwo w rejonie ambasad.
„Obecność policjantów w okolicach ambasady Ukrainy jest stała”
– podkreślił.
O tym, że ambasady i konsulaty Ukrainy w sześciu krajach otrzymały zakrwawione przesyłki, w których były oczy zwierząt poinformował w piątek na Facebooku rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko.
„Po zamachu terrorystycznym w Hiszpanii do ambasady na Węgrzech, w Holandii, Polsce, Chorwacji, Włoszech, konsulatów generalnych w Neapolu i Krakowie, konsulatu w Brnie przyszły zakrwawione przesyłki. W przesyłkach znajdowały się oczy zwierząt”
– napisał rzecznik MSZ w Kijowie.
Jak dodał, przesyłki były przesiąknięte „substancją o charakterystycznym kolorze” i miały charakterystyczny zapach.
„Analizujemy sens tej wiadomości”
– podkreślił rzecznik.
We wpisie przekazał także, że zdewastowano wejście do mieszkania ambasadora w Watykanie, a ambasada w Kazachstanie otrzymała fałszywe zawiadomienie o podłożonym ładunku wybuchowym. Ambasada Ukrainy w USA dostała natomiast list z kserokopią krytycznego pod adresem Ukrainy artykułu. Tak jak większość innych kopert ten list przysłano z terytorium jednego z europejskich krajów – dodał rzecznik.
PAP/MK
WARSZAWA, KONSULAT UKRAINY, AMBASADA UKRAINY, DZIWNA PRZESYŁKA