Będą rekomendował Małgorzatę Kidawę-Błońską na marszałka Senatu i Rafała Grupińskiego na wicemarszałka izby – poinformował w poniedziałek w Warszawie lider PO Donald Tusk.
„Żeby przeciąć wszystkie spekulacje, domysły. Długo rozmawialiśmy i planowaliśmy zmiany z panem marszałkiem Tomaszem Grodzkim. (…) Dobrze wiemy, ile zawdzięczamy jego determinacji, jego talentowi politycznemu. Mało kto podejrzewał pana profesora o taki, czasami makiaweliczny, kiedy była potrzeba, poziom uprawiania polityki” – powiedział Tusk.
„Dzięki niemu ten bastion demokracji ostał się, mimo że był tak kruchy, na tak niepewnej podstawie, przewagi jednego głosu. W pandemii ta przewaga nie zawsze była możliwa do wykorzystania w głosowaniach, a mimo to nie przegraliśmy przez te cztery lata ani jednego ważnego głosowania w Senacie. To był wielki wysiłek marszałka Grodzkiego” – dodał lider Platformy.
„Nie jest naszą rolą dzisiaj rozstrzygać, jak będzie wyglądał Sejm i Senat i władze Sejmu i Senatu po dwóch latach. Jedno przyjęliśmy z partnerami koalicyjnymi, że chcemy się dzielić pracą w sposób, który będzie cementował tę koalicję, ale też będzie nas wszystkich powoli uczył, że miejsce, które dostajemy to nie jest miejsce na zawsze” – zaznaczył lider PO.
Jak podkreślił, docenia walory podziału kadencji sejmowych i senackich na dwuletnie okresy.
„Jeśli postanowimy o takich zmianach, a zgodnie z umową koalicyjną, to PO ma rozstrzygnąć w Senacie, czy i jak ta zmiana po dwóch latach ma wyglądać, to z wielką satysfakcją, jeśli będzie taka okoliczność i potrzeba, będę marszałka Tomasza Grodzkiego znowu wspierał w jego wysiłkach” – dodał Tusk.
W poniedziałek o godz. 16.00 planowane jest pierwsze posiedzenie Senatu RP XI kadencji.
Senat wybiera Marszałka spośród kandydatów zgłoszonych przez co najmniej 10 senatorów, podejmując uchwałę bezwzględną większością głosów.