We wtorek wieczorem na stacji benzynowej na Targówku 48-letni mieszkaniec Legionowa sterroryzował nożem 22-letniego mężczyznę. Chciał papierosa. Gdy go dostał, spokojnie zaczął go palić. Interweniowali strażnicy miejscy, którzy przekazali napastnika w ręce policjantów.
Do kuriozalnego rozboju doszło ok. godz. 19.20 na stacji paliw przy ul. Wincentego. Do 22-letniego mieszkańca stolicy podszedł mężczyzna, który grożąc nożem, zażądał papierosa.
„Jeśli nie dasz mi papierosa, to cię rozpruję!”
– krzyczał.
Przerażony młody człowiek podał go bandycie. Ten zapalił i spokojnie stał w tym samym miejscu.
„Chwilę później w okolicę stacji paliw podjechał patrol straży miejskiej, by zabrać pijaną osobę. Wówczas wystraszony napadnięty poinformował funkcjonariuszy o zdarzeniu. Nie czuł się bezpiecznie i wolał poczekać tam, gdzie było więcej ludzi”
– przekazali strażnicy.
Patrol strażników ruszył w kierunku wskazanego sprawcy. Ten, gdy zorientował się, że w jego kierunku idą mundurowi, próbował uciec. Po krótkim pościgu został ujęty, obezwładniony i doprowadzony na pobliski przystanek. Tam czekał poszkodowany, który potwierdził, że to właśnie jest napastnik. Na miejsce interwencji przyjechał patrol policji, który znalazł przy 48-letnim mieszkańcu Legionowa składany nóż z ostrzem o długości 15 cm. Mężczyzna przyznał się do rozboju. Dalsze czynności przejęła policja.
PAP/MK