W środę wieczorem na antenie TVP1 miała premiera „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego. Reżyser naświetlił mechanizm działania siatki pedofilskiej w Trójmieście (m.in. w Zatoce Sztuki). W dyskusji po filmie, wiele poświecił roli artystów i celebrytów, którzy odwiedzali to miejsce.
Pośród wymienionych znalazł się również Borys Szyc. Aktor odniósł się do sprawy w czwartek po południu na swoim profilu w mediach społecznościowych. – Ten poziom manipulacji i kłamstwa jeszcze mnie w życiu nie spotkał. TVP1 wyemitowała wczoraj dzieło dokumentalne Pana Latkowskiego opowiadające o ohydnym procederze, jaki miał miejsce w Zatoce Sztuki w Sopocie – poinformował
Oświadczenie podpisał słowami – „Cała prawda ode mnie. Przepraszam, że w takiej formie ale inaczej by się nie zmieściło”
W reakcji na zarzuty Latkowskiego opublikował również prywatne wiadomości, które wymienił z dziennikarzem przed premierą: