Nieoficjalne doniesienia medialne wskazują na to, że Kazimiera Szczuka – pomimo zaliczonego na antenie blamażu – dalej będzie prowadziła audycje radiowe na antenie RMF FM.
W ostatni poniedziałek, 5 września br. Szczuka zadebiutowała jako prowadząca „Popołudniowej rozmowy RMF FM”. Od razu wywołała falę negatywnych komentarzy. Poszło o rozmowę z wiceministrem spraw zagranicznych Pawłem Jabłońskim na temat reparacji wojennych dla Polski od Niemiec za straty podczas II wojny światowej.
Kazimiera Szczuka zapytała wiceszefa MSZ o reparacje, których Polska domaga się od Niemiec. Odpowiedzi polityka nie spodobały się jednak prowadzącej program, która kazała wiceministrowi „przestać mówić”.
Szczuka kilkukrotnie powtórzyła, że Polska „zrzekła się odszkodowania”. – Zrzekliśmy się niejako pod presją okupanta, ale zrzekliśmy się – tłumaczyła. – Przepraszam, ale co to znaczy, że się zrzekliśmy? – zapytał Paweł Jabłoński. – To znaczy, że się zrzekliśmy (…). No w takiej formie, że się zrzekliśmy, po prostu pisemnie – odpowiedziała mu prowadząca. Kiedy wiceminister spraw zagranicznych próbował oponować z tezą Szczuki, ta stwierdziła: „Zdaje się jednak, że to ja prowadzę tę rozmowę, a nie pan i chciałabym, aby pan przestał mówić”. – Można powiedzieć, że Związek Radziecki skrzywdził nas bardzo i moglibyśmy się do niego zwracać o odszkodowanie, a przynajmniej o ten nieszczęsny wrak Tupolewa – dodała.
Wielkie chwile "dziennikarstwa"
Pan Minister @paweljabIonski vs Kazimiera Szczuka. pic.twitter.com/S4QJ1LmBFB— Przesympatyczna Renatka (@tylko_prawda_) September 6, 2022
„To tylko wpadka”
Branżowy portal informacyjny press.pl zapytał o zaistniałą sytuację dziennikarzy radia RMF FM. Ci mają być przekonani, że to tylko „wpadka”, a Kazimiera Szczuka będzie nadal powadzić audycje. Przypominają też, iż była kandydatka Lewicy do Parlamentu Europejskiego ma doświadczenie telewizyjne i „rozumie” media elektroniczne.
Stacja RMF FM nie chciała oficjalnie skomentować swojego poniedziałkowego programu publicystycznego. Press nieoficjalnie dowiedziało się za to, iż po pierwszej audycji „nie można wyciągać wniosków wobec prowadzącej”.
Źródło: dorzeczy.pl, press.pl, youtube, RMF FM.
1 komentarz
O ile mi wiadomo, to polski rząd, nie podzielił wizji ZSRR, na temat zrzeczenia się roszczeń od Niemiec. Może ktoś pokazać, taki dokument, o mocy prawnej, podpisany przez Niemcy i polski rząd?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.