Warszawiacy korzystając z pięknej sobotniej pogody wybrali się nad Zegrze, dla legionowskich Ratowników WOPR był to jednak pracowity dzień. W ciągu kilkunastu minut wywróciły się aż 4 łodzie. „To był armagedon” – przyznają ratownicy.
Około godziny 13 dostali zgłoszenie o 4 wywróconych Omegach na Jeziorze Zegrzyńskim. W sumie ratownicy wyciągnęli z wody 12 osób, które zostały przetransportowane do bazy woprowców. Skąd tyle interwencji w tak krótkim czasie?
– Był moment, że mocno powiało. Bardzo dużo ludzi dziś na jeziorze. Bardzo dużo użytkowników łódek, kajaków, rowerów wodnych – tłumaczy Krzysztof Jaworski, szef legionowskiego WOPR.
„W związku z tak dużą liczbą poszkodowanych, nie byliśmy w stanie na bieżąco stawiać łódek, więc zostały one oznaczone naszymi bojami z logo LWOPR. Ale spokojnie, wróciliśmy po nie później, jak sytuacja została opanowana. Na wodzie pracowały dwie załogi. Z wody wyciągnęliśmy 13 osób, spaliliśmy 230L paliwa” – podsumowują ratownicy.