Policjanci ze Śródmieścia przygotowali zasadzkę na „fałszywego policjanta”. 20-latek przyszedł odebrać 50 tys. zł i został zatrzymany. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
Policjanci ze Śródmieścia otrzymali informację od pracowników jednego z banków, że przyszedł do nich starszy mężczyzna, który chce wypłacić 50 tys. złotych. Podejrzenia pracowników placówki wzbudziło nerwowe zachowanie 93-latka. Przez cały czas rozmawiał przez telefon. Spytany, po co mu tak duża suma pieniędzy odpowiedział, że na kaucję w związku z zatrzymaniem znajomej za spowodowanie wypadku drogowego.
Pracownicy banku poinformowali swojego klienta, że to najprawdopodobniej próba oszustwa. Zawiadomili śródmiejskich policjantów, którzy natychmiast przyjechali pod wskazany adres placówki i przekazali 93-latkowi instrukcje o dalszym postępowaniu. Zorganizowali jednocześnie zasadzkę na rzekomego kuriera, który miał przyjść odebrać gotówkę z mieszkania seniora.
Kiedy oszust zapukał do drzwi mieszkania i wszedł do przedpokoju został przez policjantów obezwładniony i zatrzymany. 20-latek przyznał się do udziału w przestępstwie. Za odebranie i przekazanie pieniędzy dalej miał dostać 5 tys. złotych.
Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował również o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.
Mazowsze: Awantura domowa- ojciec ranił 2 córki i matkę. Dzieci walczą o życie
WARSZAWA, ŚRÓDMIEŚCIE, METODA „NA POLICJANTA”, OSZUST, ZŁODZIEJ, POLICYJNA ZASADZKA