Rada Warszawy przyjęła w czwartek uchwałę w sprawie podpisu pod Europejską Kartą Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Warszawa jest szóstym miastem w Polsce, które ją zaakceptowało.
Warszawa konsekwentnie realizuje program walki z dyskryminacją i wyrównywania szans, program wspierania w rozwoju i zapewnienia bezpieczeństwa, a także równego dostępu kobiet do opieki zdrowotnej i edukacji. Realizacja zapisów Europejskiej Karty Równości to potwierdzenie kierunku, który zapisaliśmy w programie „Warszawa dla kobiet”
– powiedziała w związku tym Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy.
Zastępczyni prezydenta Warszawy zapewniała również, że miasto w swoich działaniach będzie uwzględniać potrzeby kobiet i mężczyzn.
Chodzi także o równy udział w konsultacjach osób, których poglądy mają małą siłę przebicia. Wiąże się to z dostosowaniem przepisów i procedur – w taki sposób, by określić ich potencjalny wpływ na sytuację kobiet i mężczyzn, i ostateczne decyzje podejmować, kierując się tą oceną. Chcemy brać pod uwagę potrzeby i zainteresowania tych, którzy doświadczają różnych form dyskryminacji i nierównego traktowania
– wskazała.
Karta adresowana jest do władz lokalnych i regionalnych Europy, dotychczas podpisało ją blisko 2000 sygnatariuszy z 36 państw. Inne zasady wymienione w dokumencie to m.in. zrównoważony udział kobiet i mężczyzn w procesie podejmowania decyzji w demokratycznym społeczeństwie czy wykluczenie wszelkich stereotypów dotyczących płci. Władze lokalne i samorządowe przy podejmowaniu jakiejkolwiek decyzji powinny w równym stopniu brać pod uwagę potrzeby obu płci.
Już od dawna priorytetowo traktujemy sprawy równości płci. Duża część zobowiązań została już przez nasze miasto wdrożona lub jest zapisana w innych dokumentach, jak na przykład współpraca z organizacjami pozarządowymi, powołanie Warszawskiej Rady Kobiet czy rozwiązania związane z opieką nad dziećmi, by rodzice mogli godzić ją z pracą
– mówiła ponadto na sesji miasta Katarzyna Wilkołaska-Żuromska, pełnomocniczka prezydenta Warszawy do spraw kobiet.
Podpisanie Karty nie wiąże się ze skutkami finansowymi dla urzędu miasta. Nakłada natomiast obowiązek wypracowania w ciągu maksymalnie dwóch lat Równościowego Planu Działania, a następnie jego wdrożenie.
PAP/AS
1 komentarz
No kurczę blade. Co za karta równości i kogo z kim. Od zarania dziejów wiadomo, kto jest z kim. Po co wymyślać jakieś karty. Zaczną się nimi wymieniać, albo co gorsze podrabiać i dopiero się zacznie niezły bałagan. A tak naprawdę to zaczynamy dopiero po wiekach dostrzegać, że wprawdzie płcie różne ale należą do jednego rodzaju istot zwanych CZŁOWIEKIEM i na dodatek stworzonych, jeśli wierzyć „PISMU”, przez Jednego Wszechmogącego, którego się bardzo boimy, ale nie za bardzo lubimy jego nakazów i zakazów. Ale cóż, takie jest życie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.