845
Mokotowscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który wyniósł 16 butelek szkockiej whisky o łącznej wartości 1600 zł. Zatrzymany miał przez 4 dni wynosić po cztery butelki markowego alkoholu i sprzedawać go innej osobie.
Policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna był wcześniej skazany za kradzież z włamaniem, jednak nie odbył karę pozbawienia wolności. Usłyszał już zarzuty i trafił do zakładu karnego. 34 latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.
Pracownicy ochrony podczas analizy nagrań zauważyli mężczyznę, który z regału z najdroższymi alkoholami bierze cztery butelki whisky i wychodzi nie płacąc. Zrobił tak 4 razy w odstępach kilkudniowych. Łączna na wartość butelek została wyceniona na około 1600 zł.„W dniu zatrzymania 34-latek wstąpił do marketu przy ul. Bukowińskiej. Został rozpoznany i ujęty przez ochronę, kiedy miał zamiar wyjść ze sklepu z czterema butelkami tego alkoholu, co zwykle. Kilka minut później na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali podejrzanego. Był trzeźwy.
Trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do przestępstwa i wyjaśnił między innymi, że alkohol kradł na sprzedaż. Każdą z butelek sprzedawał na bazarze za połowę ceny, nieznanemu mu mężczyźnie. Pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczał na życie.Policjanci z wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu ustalili, że podejrzany był w przeszłości skazany na bezwzględną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem na terenie Wołomina. Nie zgłosił się jednak do odbycia kary. Policjanci ułatwili mu tę decyzję i po przedstawieniu zarzutów przewieźli go do zakładu karnego zgodnie z dyspozycją sądu. Za bieżące kradzieże grozi mu kara do 5 lat więzienia„ – czytamy.
POLICJA, KRADZIEŻ, KRADŁ WHISKY, WHISKY, ZŁODZIEJ, UKRADŁ 16 BUTELEK WHISKY