W miejscowości Kotowice niedaleko Pruszkowa doszło do tragicznego wypadku. Auto, którym podróżowało sześć osób wpadło do rowu i dachowało. Jedna osoba nie żyje, dwie, w ciężkim stanie trafiły do szpitala a trzy kolejne trafią tam niebawem.
Do zdarzenia doszło na zakręcie na drodze lokalnej przy autostradzie A2, tuż przy MOP Brwinów. Samochód wpadł do rowu i dachował.
„Przeleciał, koziołkując jakieś 50-60 metrów i uderzył w ziemię”
– przekazał mł. brygadier Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej.
Strażak zaznaczył, że autem jechało sześć osób.
„Jedna osoba nie przeżyła, dwie w stanie ciężkim, śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zostały przetransportowane do szpitali w Warszawie. Trzy pozostałe również trafią do szpitali w powiecie grodziskim i pruszkowskim”
– przekazał strażak.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarne i jeden wóz operacyjny – w sumie 10 ratowników – oraz policja, zespoły ratownictwa medycznego. Lądowały też dwa śmigłowce LPR.
Nieoficjalnie PAP ustaliła, że autem podróżowali młodzi ludzie.