Ranny dzik spacerował po Wawrze. Złapał go łowczy, a strażnicy z Ekopatrolu przewieźli do specjalistycznego ośrodka dla dzikich zwierząt
– poinformowała w piątek SM.
Patrolujący w czwartek ulicę Błękitną w Warwarze strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę, który filmował coś na poboczu, za pomocą smartfona. Gdy strażnicy podjechali bliżej, zobaczyli przy ogrodzeniu młodego dzika.
„Mężczyzna powiedział nam, że dzik kręci się w tym miejscu od wieczora. Kuśtykał, ponieważ miał ranę tylnej nogi. Był zdezorientowany i podchodził bardzo blisko nas. Zupełnie jakby oczekiwał pomocy”
– powiedziała inspektor Ewa Pałaszewska-Łoś z Ekopatrolu, która wraz z drugim strażnikiem zaopiekowała się rannym dzikiem.
Zwierzak prawdopodobnie odłączył się od stada. Być może został potrącony przez jakiś pojazd, gdy przechodził przez ulicę. W pobliżu funkcjonariusze nie zauważyli jego pobratymców. Strażnicy odseparowali rannego dzika, by nie wystraszyły go i nie potrąciły przejeżdżające samochody. Na miejsce wezwano łowczego z Lasów Miejskich, który uśpił i odłowił dzika.
„To już nie warchlak, a młody zwierzak. Mamy nadzieję, że ta pechowa przygoda skończy się dla niego szczęśliwie i wróci do lasu”
– dodała insp. Ewa Pałaszewska-Łoś.
Dzik został przewieziony do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, gdzie zajęli się nim specjaliści.
PAP/MK/TT STRAŻY MIEJSKIEJ
Mały, kuśtykający ale jednak 𝐝𝐳𝐢𝐤. Na miejscu zgłoszenia #Ekopatrol zastał mężczyznę ze smartfonem w ręku, filmującego z bliska młodego dzika. Nie wolno tego robić❗ Przeczytaj: ↘ https://t.co/rkMxgcPAke #Wawer pic.twitter.com/p1Yty28d0Y
— Straż Miejska m.st. Warszawy (@SMWarszawa) July 29, 2022
STRAŻ MIEJSKA, WARSZAWA, WAWER, DZIK, EKOPATROL