Już o 4 rano na stołeczne ulice wyjechały 42 posypywarki które walczyły z gołoledzią. Ekipy z piaskiem już kolejną godzinę pracują na przystankach i chodnikach podlegających miastu. Mieszkańcy zgłaszają cały czas problemy ze śliskimi chodnikami podlegającymi innym zarządcom.
Pogoda zgotowała niespodziankę. W czwartek rano termometry pokazały dodatnie temperatury, jednak ziemia jest wychłodzona i na chodnikach zalega cienka i zdradliwa warstwa lodu.
O 4 rano zabezpieczyliśmy ponad 200 km mostów, wiaduktów i stromych ulic. Ekipy z piaskiem już kolejną godzinę pracują na przystankach i chodnikach, które nam podlegają. To w sumie 3,4 mln mkw i 4,3 tys. przystanków komunikacji miejskiej
– powiedziała PAP Zofia Kłyk z działu komunikacji społecznej Zarządu Oczyszczania Miasta.
Mamy nadzieję, że zarządcy pozostałych terenów również przystąpili do pracy, ponieważ od rana otrzymaliśmy od mieszkańców sygnały o śliskich chodnikach
– dodała.
Dyżurny warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że drogi są przejezdne, nie ma żadnych utrudnień spowodowanych kolizjami.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przez marznącymi opadami powodującymi gołoledź dla wschodniej części województwa mazowieckiego.
PAP/AS
