Podczas czwartkowej sesji radni stwierdzili nieważność uchwał i stanowisk podejmowanych przez Radę Dzielnicy Pragi-Północ. W ocenie Rady Miasta przedmiotowe uchwały i stanowiska Rady Dzielnicy naruszają kryterium zgodności z prawem.
Za przyjęciem uchwały głosowało 38 radnych, przeciw było 16, a 2 wstrzymało się od głosu.
Do nietypowej sytuacji doszło 15 grudnia 2021 na sesji Rady Dzielnicy Pragi-Północ. Sesja miała odbyć się zdalnie, jednak część radnych (z klubu Prawo i Sprawiedliwość oraz klubu Kocham Pragę) stawiła się osobiście w sali konferencyjnej w dzielnicowym ratuszu. Uzasadnili to tym, że w porządku obrad zawarty był projekt uchwały w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Dzielnicy Praga-Północ Ireneusza Tondery wymagający głosowania tajnego, niemożliwego do przeprowadzenia w trybie zdalnym.
Prowadzący zdalną sesję Tondera odmówił jednak zorganizowania sesji w trybie stacjonarnym. Przewodniczący Rady przekazał, iż zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa ustalenie trybu procedowania (stacjonarny czy zdalny) należy do wyłącznej kompetencji Przewodniczącego Rady. Ponadto katalog wniosków formalnych zawarty w statucie dzielnicy nie zawiera takiego wniosku. Po przerwie w obradach, przewodniczący kontynuował sesję zdalnie. Jednocześnie 13 radnych zebranych w ratuszu, wylogowało się z sesji zdalnej, co spowodowało, że nie było już kworum. W związku z tym, przewodniczący Tondera zakończył sesję zdalną.
Radni obecni na sali konferencyjnej w urzędzie dzielnicy kontynuowali zaś obrady stacjonarnie pod przewodnictwem najstarszego wiekiem wiceprzewodniczącego Rady Dzielnicy – Jacka Wachowicza z Kocham Pragę. W toku tych obrad podjęto uchwały i stanowiska, których nieważność stwierdzili w czwartek radni miejscy.
Jak napisano w uzasadnieniu uchwały, na mocy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, sesje rady dzielnicy mogą obradować w trybie zdalnym, przy czym obradowanie w zdalnym trybie zarządza w tym przypadku przewodniczący Rady.
W przypadku nieobecności przewodniczącego Rady Dzielnicy i niewyznaczenia wiceprzewodniczącego do pełnienia jego obowiązków, obowiązki te wykonuje najstarszy wiekiem wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy obecny na sesji, który wyraził na to zgodę, a w przypadku braku wiceprzewodniczącego – najstarszy wiekiem radny obecny na sesji, który wyraził na to zgodę.
W świetle powyższego, dopuszczalność zarządzenia przez przewodniczącego Rady obradowania XLI sesji Rady Dzielnicy w trybie zdalnym nie budzi wątpliwości. Był on również władny do zarządzenia zmiany trybu obradowania. Dalsze prowadzenie przez przewodniczącego sesji w trybie zdalnym było zatem działaniem legalnym, przy czym z uwagi na wylogowanie się grupy radnych z systemu informatycznego i tym samym zaniechanie przez nich zdalnego uczestnictwa w obradach sesji utracono kworum, co uniemożliwiło kontynuowanie obrad sesji
– napisano w uzasadnieniu.
W ocenie Rady Warszawy bezpodstawnym była, dokonana przez grupę radnych, samowolna zmiana trybu obrad sesji na stacjonarny i kontynuowanie sesji pod przewodnictwem najstarszego wiekiem wiceprzewodniczącego Rady Dzielnicy obecnego na sali obrad
– przekazano w uzasadnieniu.
W czwartek radni podjęli uchwałę, stwierdzając nieważność uchwał i stanowisk podjętych podczas stacjonarnej sesji Rady Dzielnicy. Uchwała wchodzi w życie z dniem podpisania.
PAP/AS