Aktywiści z Extinction Rebellion zablokowali przejazd ulicą Świętokrzyską. W ten sposób organizacja pseudoekologiczna domaga się, aby rząd wprowadził w Polsce alarm klimatyczny. Pseudoekolodzy siedzą na jezdni na ulicy Świętokrzyskiej na skrzyżowaniu z Marszałkowską i Wallenberga. W okolicy tworzą się olbrzymie korki.
„W poniedziałek 7 września aktywiści dadzą wyraz swemu oburzeniu biernością polityków wobec zbliżającej się katastrofy klimatycznej i będą blokować ulice stolicy” – zapowiadało Extinction Rebellion przed i w trakcie swoich ostatnich akcji
– Politycy muszą nas usłysze, Jesteśmy głosem młodych ludzi, którzy martwią się o swoją przyszłość, rodziców przerażonych wizją życia, jaka czeka ich dzieci, babć i dziadków zatroskanych o los swoich wnuków – powiedziała na czwartkowej konferencji Anita Sobiechowska z organizacji.
Na miejsce kierowane są oddziały policji. Nie wiadomo ile potrwają utrudnienia w ruchu. Najlepiej unikajcie centrum.
Warszawa wyda prawie 300 tys. złotych na… paradę klaunów w ramach zadania publicznego
EKOLODZY, Extinction Rebellion, STRAJK KLIMATYCZNY, WARSZAWA, CENTRUM, KORKI