Do tragedii doszło w zeszłą sobotę. W Antoninie w gminie Ciechanowiec na Podlasiu pożar doszczętnie strawił dom uczestników programu „Nasz nowy dom”. Budynek był wyremontowany zaledwie kilka lat temu przez Katarzynę Dowbor ze swoją ekipą Polsatu.
Beata Zacharewicz z dwójką dorastających synów zgłosiła się do programu Polsatu, bo dom po dziadkach, w których miała zamieszkać, był w opłakanym stanie. Na dachu leżał rakotwórczy eternit, wewnątrz był właściwie tylko jeden pokój, za to dwie kuchnie. Katarzyna Dowbor z ekipą pomogli wyremontować podlaską chałupkę i szczęśliwa samotna matka w końcu miała dach nad głową.
Niestety dom pani Beaty i jej dzieci doszczętnie spłonął w sobotę 18 lipca. Nie dość, że stracili dach nad głową to również kota, który zginął w płonącym budynku.
21 lipca śledczy zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o podpalenie domu pani Beaty. Jak się okazało było to podpalenie, a pani Beata znała podpalacza, który przychodził do niej pomagać przy utrzymaniu domu! Podejrzany już usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Niestety, spalonego domu nie da się uratować.
Katarzyna Dowbor słusznie oburzyła się takim zachowaniem.
Ponad to Burmistrz Ciechanowca wystosował apel, w którym prosi o wsparcie finansowe dla poszkodowanej rodziny. Pomoc na odbudowę domu można przekazać na specjalne konto założone przy Stowarzyszeniu Rodzina w Ciechanowcu: Nr 32 8749 0006 0000 7719 2000 0130 z dopiskiem „ Dla Beaty”.