Policjanci, którzy początkowo jedynie asystowali w czwartkowej akcji KAS i sanepidu w klubie przy ul. Parkingowej podjęli interwencję i zabezpieczyli cały znajdujący się w lokalu alkohol – wynika z informacji przekazanych przez rzecznika śródmiejskiej policji podinsp. Roberta Szumiatę.
W czwartek wieczorem funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, Policji i pracownicy sanepidu przeprowadzili interwencję w znanym stołecznym lokal przy ul. Parkingowej. W lokalu działającym jako Warszawskie Muzeum Kapsli policjanci zabezpieczyli cały alkohol. Wylegitymowano łącznie 53 znajdujące się w klubie osoby.
Z wypowiedzi rzecznika śródmiejskiej policji podinsp. Roberta Szumiatę wynika, że podczas czwartkowej akcji swoje czynności w klubie przy Parkingowej prowadziły początkowo KAS i sanepid.
Asystowaliśmy przy czynnościach tych służb, ale jednocześnie podjęliśmy interwencję we własnym zakresie, gdyż podejrzewaliśmy, że w lokalu sprzedawany jest alkohol bez wymaganych koncesji i faktycznie okazało się, że właściciel sprzedawał alkohol niezgodnie z warunkami zezwolenia
– przekazał Szumiata.
Policjant dodał, że właściciel lokalu na sprzedaż alkoholi wysokoprocentowych w ogóle nie posiadał zezwolenia, zaś koncesja na piwo nie była opłacona.
Na potrzeby postępowania zabezpieczyliśmy cały alkohol, który był w lokalu. O tym co dalej stanie się z tym alkoholem zdecyduje sąd. Będziemy prowadzić czynności w kierunku art. 43 ust. 1 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości
– powiedział.
Rzecznik śródmiejskiej komendy dodał, że policjanci wylegitymowali wszystkie osoby przebywające w lokalu włącznie z obsługą – razem 53 osoby. Akcja służb w lokalu przy parkingowej trwała od godz. 18 do 21.
Zgodnie z aktualnymi zarządzeniami epidemiologicznymi w całej Polsce obowiązuje zakaz działalności stacjonarnej gastronomii – możliwe jest oferowanie posiłków na wynos oraz w dowozie.
PAP/AS
Przedsiębiorcy się buntują. Zaczynają bojkotować obostrzenia