Ze względu na epidemię nowego wirusa Park of Poland zawiesił działalność zaledwie kilka tygodni po otwarciu. Co więcej, pojawiły się nieoficjalne informacje, że przedsiębiorstwo planuje cięcia oraz redukcję etatów.
Informacje nagłośnił serwis next.gazeta.pl, który przekazał, że jeden z pracowników aquaparku napisał list do wspomnianej redakcji. W liście przekazano, że pracownicy znaleźli się w trudnej sytuacji, ponieważ mogą zgodzić się na zmniejszenie pensji o 30% lub zrezygnować ze stanowiska.
Z opublikowanego listu wynika, że znaczna część pracowników przebywała na urlopie wypoczynkowym. Jednak po powrocie mieli zostać poinformowani o zmianach. Przedstawiono im nowe warunki, z których wynika, że muszą zgodzić się na redukcję etatu do 3/10 czasu (co skutkuje mniejszą pensją) lub zrezygnować z pracy.
Należy jednak wspomnieć, że za rozwiązanie umowy firma miała przewidywać rekompensatę, jednak warunki odprawy nie były oczywiste dla personelu. Zaproponowano między innymi wypłatę pięciokrotności wynagrodzenia. Jednak nie sprecyzowano czy wielokrotność dotyczyła dotychczasowej kwoty, czy też tej nowej.
Właściciele aquaparku zapewniają, że ograniczenia godzin pracy mają służyć utrzymaniu stanowisk pracy, do czasu aż park ponownie zostanie otwarty. Zaznaczają także, że personel nie jest zobligowany do wypełnienia swoich obowiązków, a swoje pensje w dalszym ciągu otrzymują, nawet jeśli nie wykonują swojej pracy.
Studniówka 2020. Nauczycielka zatańczyła taniec erotyczny z uczniem! [WIDEO]
