Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 55-latek, który wielokrotnie dźgnął nożem swoją konkubinę podczas libacji w domu jednorodzinnym w Milanówku – poinformowała PAP w czwartek Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Grodzisku Mazowieckim asp. szt. Katarzyna Zych.
Dramatycznie rozpoczął się majowy weekend dla kobiety mieszkającej w Milanówku (woj. mazowieckie). Podczas imprezy alkoholowej została zaatakowana nożem przez swojego konkubenta.
Policjantów wezwano do awantury, do której 29 kwietnia w nocy w jednym z domów jednorodzinnych w Milanówku. Kiedy przyjechali, zaatakowaną nożem kobieta zajmowali się już ratownicy z pogotowia. Opatrzyli jej rany i zawieźli do szpitala.
Kobiecie nie zagrażało niebezpieczeństwo śmierci
– poinformowała asp. szt. Zych.
Sprawcy nie było na miejscu. Uciekł po tym, jak zaatakował kobietę. Oficer prasowa wyjaśniła PAP, że oboje byli znani miejscowej policji. W tym domu odbywały się już wcześniej imprezy alkoholowe i awantury.
Po krótkich poszukiwaniach policjanci zatrzymali podejrzanego w jego mieszkaniu. Trafił w celi grodziskiej komendzie. 55–latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Maz., gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Sąd Rejonowy w Grodzisku Maz. zastosował wobec niego areszt na 3 miesiące. Popełnione przez podejrzanego przestępstwo zagrożone jest nawet dożywotnim więzieniem.
PAP/AS