Nigel Farage podczas jednego z wystąpień twierdził, że następnym krajem, który może opuścić Unię Europejską, jest Polska. Czy te słowa staną się prorocze?
„Kiedy myślę o krajach, które jako kolejne opuszczają Unię, do głowy przychodzą mi Polska, Dania i Włochy” – powiedział w Parlamencie Europejskim Nigel Farage na początku bieżącego roku.
„Myślę, że sposób, w jaki Polacy są upominani, wielokrotnie obrażani przez takie osoby, jak Timmermans, to dla nich trochę za dużo niż są w stanie znieść, mając na uwadze ich trudną i skomplikowaną historię” – mówił ówcześnie cytowany przez Polsat News.
Dodał także, że dla wielu Polaków system, który stworzyła Bruksela, jest podobny do tego, który został stworzony przez komunistów. Polacy przez 30 lat byli otoczeni komunizmem, dlatego tak obawiają się o swoją suwerenność. Jednak są to jedynie przypuszczenia, ponieważ polskie władze nie mają w planach rozstać się z Unią Europejską. [Oczywiście okupacja radziecka w Polsce trwała więcej niż 30 lat]
Wypowiedź „ojca Brexitu” została skomentowane przez Radosława Sikorskiego, który napisał: „już nie tylko opozycja, nie „lewactwo”, nie Rada Europy, nie Komisja Europejska i nie Parlament Europejski, lecz sam „ojciec Brexitu” uważa, że Polska jest na ścieżce wyjścia z Unii. Od dzisiaj nikt, także na prawicy, nie ma prawa udawać, że o tym nie wie”.
Przypominamy, że Farage uważa, iż Brexit zapoczątkował wielkie zmiany w Unii Europejskiej. W styczniu powiedział, że Wielka Brytania Lubi Europę, ale Unii nienawidzi i właśnie z tego powodu Brytyjczycy postanowili odejść ze wspólnoty.
FARAGE, UE, UK, UNIA, UNIA EUROPEJSKA, WIELKA BRYTANIA, POLSKA, CZY POLSKA WYJDZIE Z UNII
